Kto ma rację?
Starosta twierdzi, że cześć radnych prowadziła nieczyste interesy z byłym dyrektorem szpitala w Rydułtowach Zbigniewem Łyko. Prokuratora zbadała sprawę i okazało się, że oskarżenia są bezpodstawne.
Kilkakrotnie podczas sesji Rady Powiatu Jan Materzok zarzucał radnym biznesowe powiązania z byłym dyrektorem rydułtowskiego ZOZ-u. Chodziło m.in. o ich udział w przetargach na dostawę usług i materiałów do szpitala. Jak już pisaliśmy dwukrotnie, część radnych jest oburzona tym zachowaniem, a ci reprezentujący Klub Demokracji Lokalnej wystąpili do Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu, aby ta zajęła stanowisko w sprawie. Okazało się, że postępowanie dotyczące m.in. prowadzenia przetargów w latach 1999 - 2003 umorzono wobec braku znamion przestępstwa. Radny Piotr Cybułka uważa, że zachowanie starosty jest dalece niestosowne i świadczy o nadużywaniu przez niego stanowiska. Twierdzi ponadto, że celowo posługiwał się on nieprawdą, aby rzucić podejrzenia. Nie podał nazwisk osób przez siebie oskarżanych oraz zakresu dokonanych wykroczeń, i co najważniejsze żadnych dowodów. Jak w takiej sytuacji pana zdaniem powinien zachować się były dyrektor szpitala, radni z którymi razem peł-nił pan mandat w poprzedniej kadencji oraz samorządowcy Rydułtów? - zapytał bezpośrednio starostę radny Cybułka, sugerując, że pomawiane osoby mają pełne prawo poczuć się zniesławione. Starosta nie chce się na ten temat wypowiadać.(raj)