Noga z gazu
Miejscy strażnicy testują fotoradar. Już niebawem urządzenie warte ok 100 tys. zł na stałe będzie wykorzystywane na drogach Wodzisławia. Jest to oczywiście smutna wiadomość dla miłośników szybkiej jazdy. Fotoradar jest w stanie wykonać nie tylko zdjęcie tablicy rejestracyjnej pojazdu, ale także samego kierowcy. Warto dodać, że pieniądze pochodzące z mandatów trafią do kasy miasta (te nakładane przez policjantów zasilają skarb państwa). Jak mówi Dariusz Matusiak, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu, urządzenie przez osiem godzin jest w stanie zarobić ponad 40 tys. zł. Fotoradar usytuowany jest na specjalnym słupie, jednak nie wiadomo kiedy w rzeczywistości się tam znajduje.
(raj)