Superbabcia
Jest o co walczyć. SUPERBABCIA jest pierwszym z kilkunastu konkursów, do których udziału zapraszamy Was - czytelników.
Ta wypowiedź o Superbabci która najbardziej przypadnie Wam do gustu wygrywa w danym tygodniu. Najlepsi przechodzą do finału. Wyniki ogłosimy 25 stycznia. A jakie nagrody? Oczywiście super. Dla babci i jej najbliższej rodzinki niezapomniana wizyta w restauracji na rodzinnym SUPEROBIEDZIE. Ale to nie wszystko, przedszkole z którego pochodzić będzie zwycięzca otrzyma zabawki edukacyjne. Czym więcej smsów, tym większa szansa wygranej. Zachęcamy do głosowania rodziców, dziadków, czytelników. Uczestników konkursu co tydzień będziemy losowo nagradzać srebrną biżuterią.
Sonia Opić PP w Olzie
Babcia Jola czyta mi bajki. Jest miła i kochana. Pracowała w przedszkolu, ale weszła na emeryturę, bo zachorowała. Musiała iść do szpitala. Pocieszam ją, mówię: „Babciu nie być smutna” i przytulam się do niej. Warzy mi obiadki, a ja zawsze zamawiam moje ulubione kluski.
Adam Chlebisz PP w Olzie
Jak byłem mały to jeździłem do babci do Zabełkowa na wakacje. Na dole w tym samym domu był sklep, tylko się schodziło po schodach i babcia pozwalała mi tam chodzić na zakupy. Bardzo mi się to podobało. Babcia ma na imię Ania i podoba mi się z wyglądu. Wygląda fajnie. Przynosi mi słodycze i gotuje zupę. Najbardziej mi smakuje barszcz od mojej babci.
Patrycja Bugla PP w Olzie
Moja babcia Ela pracowała w szkole i uczyła dzieci. Kocham ją za to, że chodzi ze mną na spacery na Nową, gotuje mi zupki, krupniki. Przygotowuje różne smakołyki. Czasem czyta mi bajkę o królewnie Śnieżce. Pomagam jej też robić pierniczki z ciasta.
Rafał Kozielski PP w Czyżowicach
Razem z babcią gram w karty, czasem patrzę z nią na telewizor i pijemy kawę. To znaczy babcia pije kawę, a ja herbatkę czerwoną. Moja babcia ma na imię Regina. Mieszka razem z nami. Kocham ją za wszystko. Przynosi mi różne słodycze, gotuje rosół i inne zupki.
Roksana Burdzik PP w Czyżowicach
Moja babcia ma na imię Cilka. Jak mamy nie ma, to się mną opiekuje i moją siostrą. Mieszka w Wodzisławiu. Robi mi różne dobre obiadki, gotuje zupkę pomidorową, która mi najbardziej smakuje i chodzi ze mną na spacery. Jest kochana, niekiedy mi śpiewa i czyta bajki.
Rafał Ryba PP w Czyżowicach
Babcia Hela pracowała, ale nie pamiętam gdzie. Mieszka z nami w domu. Jest najlepszą babcią na świecie, bo się ze mną bawi, gra ze mną w gry. Kupuje mi też różne rzeczy, słodycze i wafelki. Lubię, jak mi śpiewa i opowiada. Chodzi ze mną na spacerki, gotuje mi też rosół z makaronem. To jest moja ulubiona zupa.
Karolina Szulc PP w Lubomi
Babcia Elżbieta mieszka w Lubomi w swoim domu. Teraz jest na emeryturze. Kocham ją bo dobrze umie gotować zupę fasolową i pomidorową. Umie też szyć i myć okna. Piecze ciasta, chodzi ze mną na spacery i opowiada bajki. Najlepiej gotuje zupę pomidorową, która mi bardzo smakuje.
Krzysiu Pytlik PP w Lubomi
Moja babcia Adela mieszka w Lubomi, kiedyś pracowała, ale nie wiem gdzie, teraz jest na emeryturze. Choruje i leży w łóżku. Kocham babcię za to, że gotuje dobre obiady, daje mi cukierki i kupuje ciastka. Najlepiej babcia szyje ubrania, jak się coś zepsuje to ona umie to poszyć. Najlepsza jest zupa nudlowa, którą babcia gotuje, najbardziej ją lubię.
Daria Szewczyk PP w Lubomi
Babcia Basia bardzo dużo napracowała się w domu i teraz jest zmęczona. Sprząta i gotuje obiady, najlepiej robi zupę pomidorową. Jest krawcową i dobrze szyje. Najbardziej ją kocham za to, że robi dobre obiady. Ładnie szyje, kiedyś uszyła mi ładną bluzeczkę na ramiączkach.
Emilka Ćwięczek PP nr 8 w Rydułtowach
Z moją babcią Ritą chodzimy razem do sklepu i na pole po marchewki, które wycieramy tylko do swetrów i jemy. Robiłam z nią kluski i deptałam kapustę. Gotuje pyszne placki, umie też zajmować się króliczkiem. Czasem opowiada mi takie straszne bajki, że na dole jest kot.
Marek Tront PP nr 8 w Rydułtowach
Moja babcia Dana pracuje tam kaj som chleby. Piecze mi placki bananowe. Zielonym maluchym jeżdża z nią do sklepu. Moją siostrę nauczyła ładnego wierszyka. Jak ją do nas zaprosiłem, to już dużo razy przyszła.
Kamila Stańczyk PP nr 8 w Rydułtowach
Z moją babcią Ireną chodzimy razem na pole po pietruszkę. Jest tam taki fajny zając. Czasem z babcią czytam bajki i gotuję, np. kapustę, placki z drzemem. Jak nas nie było babcia zajmowała się moim psem i kotkiem, kotek uciekł.