Wymiana instalacji elektrycznej
Kupiłem stary dom, w którym należy wymienić instalację elektryczną. Jak mam się do tego zabrać?
Pierwszym krokiem, jaki powinien pan wykonać, jest zasięgnięcie rady elektryka. Fachowiec z uprawnieniami oceni faktyczny stan instalacji, doradzi, jak najlepiej - zgodnie z wymaganiami technicznymi - przeprowadzić jej wymianę, obliczy niezbędne koszty.
W starych domach instalowano przeważnie przyłącza jednofazowe o mocy rzędu 4-5 kW. Skoro zdecydował się Pan na modernizację instalacji, radziłbym wykonać przyłącze trójfazowe o większej mocy. Wówczas będzie można używać równocześnie kilku domowych urządzeń - czajnika, pralki, zmywarki - można też będzie zainstalować nowoczesną kuchnię, a w razie awarii jednej z faz nie będzie pan całkowicie pozbawiony prądu. Wiąże się to jednak z koniecznością wystąpienia do zakładu energetycznego z pismem o nowe warunki przyłączeniowe i dokonania - po wymianie instalacji - jej odbioru.
Szukanie pod tynkiem starych przewodów i ich usuwanie jest mozolne i mija się z celem. Dziś starą instalację wycina się tylko w puszkach rozgałęźnych i w gniazdach końcowych. Nieczynna instalacja zostaje, natomiast bruzdy wykuwa się w miejscach ułożenia nowej. Wielkość bruzd zależy od liczby wiązek i przekroju przewodów, a ten od przewidywanego obciążenia sieci oraz od długości linii. Przeważnie w obwodach instalacji domowej stosuje się przewody o przekroju 1,5 mm kw. lub 2,5 mm kw. Warto dodać, że obecnie eliminuje się tradycyjne puszki, montowane u góry ściany - przewody łączy się w puszkach wyłącznikowych i gniazdowych, popularnie zwanych włącznikami światła i gniazdkami.
Gdy wszystkie przewody zostaną rozprowadzone w bruzdach, należy je oczyścić z pyłu i luźnych fragmentów ściany. Po zwilżeniu bruzd wodą, wypełniamy je - przy pomocy szpachelki - rozrobionym gipsem budowlanym, np. Gipsarem GB. Jeżeli bruzda jest głęboka, spoiwo gipsowe należy nakładać warstwowo, aż do wypełnienia ubytku w całości. Kolejną warstwę nakłada się na poprzednią dopiero po jej wyschnięciu. Do wygładzenia ścian i sufitów warto użyć akrylowej masy szpachlowej Gipsar Uniplast. Jest to gotowa do użycia, jednorodna masa, której nie trzeba rozrabiać wodą. Kiedy masa wyschnie, dokładnie szlifuje się ją papierem ściernym lub siateczką, tak by tworzyła z pozostałą powierzchnią ściany równą płaszczyznę. Na koniec, co oczywiste, wnętrza trzeba pomalować.
Przemysław Szlagowski
GRUPA ATLAS