Wyrośnięte Filipinki
„Opera Leśna” w Skrzyszowie gościła niedawno tak znanych artystów jak Mirelle Mathieu, Denis Roussos, Tina Turner, Violetta Villas, Andrzej Rosiewicz czy zespół „ABBA”. Niepowtarzalny koncert bardzo się spodobał a zachwycona publiczność zgotowała artystom owację na stojąco.
Pod hasłem „Przeżyjmy to jeszcze raz” członkowie zespołu „Familijo” ze Skrzyszowa przypomnieli znane przeboje sprzed lat. Wcielili się w gwiazdy polskiej i międzynarodowej estrady wywołując często piorunujący efekt komiczny. Salwy śmiechu wzbudził występ członkiń „Familiji”, które śpiewały „Filipinki to my”. Publiczność bardzo dobrze się bawiła oglądając ten jedyny w swoim rodzaju playback show. Program był bardzo odmienny od tego co do tej pory prezentował folklorystyczny zespół „Familijo”.Chcieliśmy się trochę odmłodzić, stąd zrodził się pomysł tak nietypowego dla nas programu – żartuje Urszula Santarius, szefowa „Familiji”. Piosenki były dobierane do członków naszego zespołu, ich wyglądu i charakteru. Program się spodobał i został fantastycznie przyjęty przez publiczność. Przed występem mieliśmy jednak obawy jak to ludzie odbiorą.
Scenariusz przygotowany przez Urszulę Santarius rozpoczynał się od bajki „O rybaku i złotej rybce”. Tym razem rybka postanowiła spełnić marzenia wszystkich ludzi, rozbawić ich, żeby zapomnieli o swoich codziennych problemach. Dlatego wyczarowała dla nich taki nieziemski koncert. Program w wykonaniu „Familiji” okazał się bardzo udany. Ludzie dopytują się o kasety i płyty CD z zarejestrowanym koncertem. Nadchodzą też prośby, by skrzyszowski zespół wystąpił z tym programem w innych miejscowościach.
(jak)