Zmiana władzy
Burzliwy przebieg miało walne zebranie Siatkarskiego Klubu Górnik Radlin, którego celem był wybór nowego zarządu oraz decyzja o przyszłości stowarzyszenia. Pojawił się nawet pomysł rozwiązania klubu i powołania nowego, ale nie doszło do głosowania w tej sprawie. Wybory do zarządu wygrała grupa, której celem było odsunięcie od władzy dotychczasowego prezesa Jana Jaszczaka.
Podczas poprzedniego walnego zebrania, które odbyło się pod koniec maja, propozycję współpracy z KS Jastrzębski Węgiel przedstawił dyrektor tego klubu Zdzisław Grodecki. Górnik zachowałby samodzielność, stanowiąc swego rodzaju zaplecze występującego w ekstraklasie zespołu z Jastrzębia. Uczestnicy walnego zebrania odwołali dotychczasowy zarząd i powołali czteroosobową grupę, która miała prowadzić dalsze rozmowy w sprawie porozumienia z Jastrzębiem. Do takich rozmów doszło, ale członkom klubu nie przedstawiono żadnych konkretów. Przemysław Paskuda, główny orędownik porozumienia z Jastrzębiem powtórzył to co, mówił Zdzisław Grodecki miesiąc wcześniej. Pytania o przedstawienie projektu porozumienia, nad którym można by dyskutować pozostały bez odpowiedzi. Natomiast zebrani usłyszeli, że warunkiem współpracy z Jastrzębiem jest rozwiązanie klubu i stworzenie nowego.
To co proponuje Jastrzębski Węgiel prowadzi do likwidacji naszego środowiska - twierdził były prezes Jan Jaszczak. Ja się na to nie zgadzam, żeby odsuwać starych działaczy. Klub nie jest bankrutem, jak to się opowiada. Jesteśmy wypłacalni.
Dyrektor Grodecki powiedział, że Jastrzębski Węgiel będzie dopłacał do pensji Kuriana - odpowiadał na pytania o finanse Przemysław Paskuda. - Drużyna Górnika będzie półprofesjonalna. Celem musi być rozkręcenie działalności gospodarczej.
Dyrektor Grodecki powiedział, że Jastrzębski Węgiel będzie dopłacał do pensji Kuriana - odpowiadał na pytania o finanse Przemysław Paskuda. - Drużyna Górnika będzie półprofesjonalna. Celem musi być rozkręcenie działalności gospodarczej.
Natomiast były prezes Jan Jaszczak powiedział, że po degradacji Górnika do Serii B większość sponsorów się zdenerwowała. Klub jednak jest w stanie odtworzyć dotychczasowy system finansowania zespołu, firmy nie odżegnują się od pomocy.
Zadecydowano, że zostanie wybrany pięcioosobowy zarząd, a pozostali członkowie władz klubu - przedstawiciele Jastrzębskiego Węgla, miasta i kopalni „Marcel" - będą dokooptowani później. Wybory do nowego zarządu wygrała grupa związana z Przemysławem Paskudą, wybrani zostali m.in. dwaj zawodnicy, którzy sami przyznali, że znaleźli się w dziwnej sytuacji.
(jak)