Szlaban w górę!
Po kilkuletnich staraniach polskich i czeskich samorządowców zostało otwarte turystyczne przejście graniczne Skrbeńsko-Petrovice u Karvine. W uroczystości uczestniczyli ministrowie spraw zagranicznych Polski i Czech Daniel Rotfeld i Ciril Svoboda. Graniczny szlaban zdjęli wójt Godowa Józef Pękała i starosta Petrovic Petr Trojek.
Do końca nie było wiadomo, czy otwarcie przejścia odbędzie się w zaplanowanym terminie. Notę czeską, która dotarła do Warszawy dopiero na początku lipca musieli zaakceptować wszyscy ministrowie polskiego rządu. Tak się stało i w piątkowe popołudnie 22 lipca mieszkańcy zgromadzili się po obu stronach granicy, by uczestniczyć w uroczystym otwarciu przejścia. Oczekiwanie na przyjazd ministrów umilały występy orkiestr dętych oraz czeskich mażoretek. Przedstawiciele Polski i Republiki Czeskiej spotkali się przy granicznym szlabanie w otoczeniu kamer telewizyjnych i fotoreporterów, potem ministrowie Ciril Svoboda i Daniel Rotfeld odkręcili śruby mocujące szlaban a wójt Józef Pękała i starosta Petr Trojek zdjęli go umożliwiając swobodne przejście przez granicę.
Czujemy wielką radość, po kilkudziesięciu latach dochodzi do ponownego otwarcia tego przejścia – stwierdził wójt Józef Pękała. Ułatwi to kontakty rodzinne, sąsiedzkie i środowiskowe między mieszkańcami przygranicznych terenów. Współpracujemy z gminą Petrovice od dawna, my byliśmy już zjednoczeni przed przystąpieniem do Unii Europejskiej. Teraz stworzymy nowe rowerowe trasy turystyczne, będziemy się wspólnie starać o środki europejskie na ten cel.
„Solidarność” pomogła
Uważam tę zaporę za minioną przeszłość, my będziemy budować nową przyszłość – powiedział starosta Trojek. Nasza gmina obchodzi swoje 700-lecie i goście z Polski będą mogli skorzystać z tego przejścia udając się na związany z tym festyn. Im mniejsze przejście tym większe serce.
To przejście jest wyraźnie potrzebne, bo inaczej ludzie by go nie pragnęli – mówił minister Rotfeld. Naszym obowiązkiem jest ułatwianie ludziom życia. Spieraliśmy się z czeskim ministrem spraw zagranicznych czy między Polską a Czechami jest 99 czy 101 przejść granicznych. Powinno ich być tyle ile potrzebują ludzie. Obchodzimy w tym roku 25-lecie powstania „Solidarności”. To właśnie idee „Solidarności” doprowadziły w efekcie do otwarcia tego przejścia a wcześniej obalenia Muru Berlińskiego.
To przejście jest wyraźnie potrzebne, bo inaczej ludzie by go nie pragnęli – mówił minister Rotfeld. Naszym obowiązkiem jest ułatwianie ludziom życia. Spieraliśmy się z czeskim ministrem spraw zagranicznych czy między Polską a Czechami jest 99 czy 101 przejść granicznych. Powinno ich być tyle ile potrzebują ludzie. Obchodzimy w tym roku 25-lecie powstania „Solidarności”. To właśnie idee „Solidarności” doprowadziły w efekcie do otwarcia tego przejścia a wcześniej obalenia Muru Berlińskiego.
Po uroczystości na granicy wszyscy jej uczestnicy przeszli do hotelu Dakol, znajdującego się niedaleko po czeskiej stronie. Budynek ten jest związany z historią polskiego Śląska. Tam znajdował się sztab powstańczy i z tego miejsca rozpoczęło się II Powstanie Śląskie. Wówczas była to szkoła.
#nowastrona#
Biurokratyczne bariery
#nowastrona#
Biurokratyczne bariery
Przypomnijmy, że starania o otwarcie przejścia granicznego w Skrbeńsku trwały kilka lat, o związanych z tym problemach „Nowiny Wodzisławskie” informowały jako pierwsze. Dzięki staraniom gmin Godów i Petrovice wszystko było gotowe do uruchomienia już dwa lata temu – wystarczyło tylko podnieść szlaban. Jednak uniemożliwiły to biurokratyczne bariery. Do Warszawy nie mogła jakoś dotrzeć odpowiednia nota w tej sprawie, która jakoby z Pragi została wysłana. Władze czeskiej gminy Petrovice zwróciły się o pomoc do senatora Andrzeja Febera. W kwietniu 2005 r. do Godowa dotarła informacja, że nota została przekazana, ale okazało się to nieprawdą. Dotarła ona do Warszawy dopiero w pierwszych dniach lipca. Były więc obawy, że strona polska nie zdąży załatwić w ciągu kilku tygodni wszystkich formalności koniecznych do otwarcia przejścia.
Musieli to zaakceptować wszyscy ministrowie i zebrać się z tego powodu – mówi Eugeniusz Tomas, przewodniczący Rady Gminy w Godowie. Jesteśmy dumni, że Skrbeńsko jest w Warszawie znane. Nawet mieszkańcy powiatu wodzisławskiego często nie potrafią poprawnie wymówić nazwy naszej miejscowości a w Warszawie się nauczyli i mówią biegle. To przejście funkcjonowało od 1920 r., zostało zamknięte tuż po wojnie. W okresie międzywojennym mieszkańcy Skrbeńska chodzili do kościoła znajdującego się po czeskiej stronie tuż przy granicy.
Turystyczne przejście graniczne w Skrbeńsku jest czynne od 8.00 do 20.00 w dniach od 1 kwietnia do 30 września i od 8.00 do 18.00 w dniach od 1 października do 31 marca. Można je przekraczać pieszo, rowerem i na nartach.
(jak)