Nie chcą się dołożyć
Wiele dyskusji wśród radnych wywołała sprawa dofinasowania z budżetu miejskiego dożynek wojewódzkich organizowanych w gminie Mszana. W końcu jednak przyjęto uchwałę, która przewiduje przekazanie na ten cel 3 tys. zł.
Miasto organizowało różne imprezy. Ile gmin się do nich dokładało? – pytał radny Paweł Rduch.
Burmistrz Barbara Magiera tłumaczyła, że miasto nie organizowało imprez o charakterze wojewódzkim i nikogo nie prosiło o wsparcie. Radny Andrzej Menżyk chciał wiedzieć, ile osób z Radlina otrzymało zaproszenia na te dożynki. Wyjaśniono mu, że oprócz burmistrza i przewodniczącego Rady zaproszone zostały Koło Gospodyń Wiejskich i Kółko Rolnicze do udziału w korowodzie dożynkowym. Zwrócono radnym uwagę, ze organizacja dożynek wojewódzkich to wyróżnienie dla powiatu wodzisławskiego i należy wykazać solidarność z gminą Mszana, która jest ich gospodarzem.
Wątpliwości co do dofinansowywania dożynek wojewódzkich z budżetu gminy mieli nie tylko radlińscy radni. Sprawa ta wywołała dyskusję również podczas sesji Rady Gminy w Lubomi.
(jak)