Za kółkiem - Jesienne ostrzeżenia
Władysław Szymura były instruktor nauki jazdy z 40-letnim stażem przekazuje praktyczne wskazówki dla kierowców.
Od 1 października do końca lutego w ciągu całej doby jeździmy z włączonymi światłami mijania. Mogą być one zastąpione światłami jazdy dziennej, ale tylko w warunkach normalnej przejrzystości powietrza i tylko podczas dostatecznej widoczności. Oznacza to na przykład że podczas mgły światła te muszą być przełączone na światła mijania lub przeciwmgielne. Zabronione jest natomiast montowanie świateł nieprzewidzianych w homologacji, np. niebieskich świateł pod samochodem mających nadać mu wygląd pojazdu „kosmicznego”. Nigdy nie należy zapalać tylnych świateł przeciwmgielnych podczas deszczu nie ograniczającego widoczności, zwłaszcza w nocy. Są one bardzo męczące dla jadących z tyłu, a więc szkodzą zamiast pomagać. Nawet dla kierowców z rutyną jesień nie jest dobrą porą roku. Na drogach zaczyna występować wiele różnych zagrożeń. Jednym z nich są wichury. Wiatr wiejący z dużą siłą utrudnia jazdę nie mówiąc już o tym, że potrafi powalić drzewo. Poważnym zagrożeniem są znajdujące się na jezdni liście opadające z drzew. Podczas hamowania powodują poślizg. Podobnie jest z gliną i błotem nanoszonym na jezdnię przez ciągniki i inne maszyny rolnicze. Podczas opadów deszczu tego typu sytuacja jest bardzo groźna. Jesienią częściej pojawiają się także mżawki i mgły. W takcie silnych podmuchów wiatru radziłbym także obserwować okolicę od strony drogi z której wieje. Szczególnie niebezpieczne są wyjazdy z lasu, z wąwozów i zza zabudowań. „Kierowco myśl i przewiduj”.