Przywieźli punkt
Ten punkt jest dla nas bardzo cenny. Muszę pochwalić zespół za dyscyplinę taktyczną i zaangażowanie - powiedział trener Odry Wodzisław po spotkaniu z Wisłą Płock. W meczu nie padła ani jedna bramka.
Wiedzieliśmy o mocnych stronach Wisły i cieszę się, że udało nam się nad nimi zapanować. Wiedzieliśmy, że nie wolno pozwolić na wyprowadzenie kontry i to też się udało. Ale nie tylko się broniliśmy, ale też atakowaliśmy. Na boisku dominowała taktyka - tak oceniał sobotnie spotkanie z Wisłą Płock, Waldemar Fornalik, trener Odry Wodzisław. Szkoleniowiec chwalił swoją drużynę za dyscyplinę taktyczną i zaangażowanie. Początek spotkania był pomyślny dla naszych piłkarzy. To Odra atakowała, stwarzała groźne sytuacje i nie pozwalała przeciwnikowi opuścić swojego pola. W 3 minucie spotkania wodzisławianie stworzyli groźną sytuację, ale zespołowi gospodarzy dopisało szczęście i bramka nie padła. Niewiele jednak brakowało. Wojciech Grzyb przechwycił piłkę od Mitara Pekovica i poprowadził prawą stroną boiska, dośrodkował do Jana Wosia, który minimalnie minął się z piłką. W kolejnych minutach spotkania Odra wciąż atakowała, ale bramki wciąż nie było, a Wisła, choć popełniała błędy w obronie, jakoś obronną ręką wychodziła z opresji. Ireneusz Jeleń - najgroźniejszy piłkarz Płocka, który już nieraz dał się we znaki Odrze, tym razem był dokładnie pilnowany przez wodzisławian i nie miał nawet szans dojść do piłki. Mecz nie był jednak porywającym widowiskiem, piłkarzom ciężko się grało na zamrożonej i śliskiej płycie boiska. Po półgodzinie dość nudnej gry kibice na stadionie Wisły Płock zaczęli gwizdać, niezadowoleni z postawy swoich piłkarzy. Z pewnością oczekiwali ożywienia gry po przerwie, nic takiego jednak nie nastąpiło. Zawodnicy nadal biegali głównie w środku pola, od czasu do czasu stwarzając podbramkową sytuację. W 66 minucie do piłki doszedł Jeleń. Mariusz Pawełek, choć z trudem, ale skutecznie obronił mocny strzał. Od tej chwili gra nieco się ożywiła, obie drużyny próbowały zmienić wynik spotkania, jednak bez skutku.
(izis)