Budowa wstrzymana
Prace przy budowie pawilonu handlowego na terenie tzw. Piątkowca w centrum Radlina zostały wstrzymane. Rada Miejska nie zgodziła się na zatwierdzenie tzw. projektu zamiennego a wodzisławski starosta wydał decyzję zgodną z opinią radlińskich radnych. Właściciel zamierza przekonywać władze Radlina do zmiany zdania.
Zgodnie z koncepcją przyjętą przez władze Radlina kilka lat temu na terenie Piątkowca miał powstać zespół segmentów usługowo-handlowych. Nabywca gruntu miał wybudować obiekt zgodny z opracowanym projektem i sprzedać lokale na działalność usługową. Tymczasem już widać, że powstaje kolejny duży pawilon handlowy w centrum miasta. Budzi to wiele emocji wśród mieszkańców, szczególnie tych, którzy mieszkają w sąsiedztwie. Wiadomo, że funkcjonowanie takiego obiektu będzie się wiązało z uciążliwościami. Gdy budynek był już praktycznie zadaszony właściciel wystąpił o zgodę na zmianę projektu. Radlińscy radni takiej zgody nie wyrazili. Inwestor wstrzymał więc prace budowlane. Do Urzędu Miejskiego za pośrednictwem Internetu wpłynęło anonimowe pismo, w którym oskarżono władze Radlina, że zabraniają działalności „inwestorowi chcącemu inwestować w naszym mieście, a co za tym idzie stworzyć nowe miejsca pracy”. Autorka (czy też autor) sugeruje, że władze Radlina działają w interesie lokalnych przedsiębiorców, którzy obawiają się konkurencji. Sekretarz miasta Piotr Absalon odpowiedział, że „nie jest intencją Rady wstrzymywanie inwestycji a jedynie utrzymanie przeznaczenia obiektu, które wcześniej uzgodniono z inwestorem”. Firmy usługowe mogą dać więcej miejsc pracy niż supermarkety a ze względu na uciążliwości sklepy wielkopowierzchniowe lokuje się poza ścisłymi centrami miast i tak powinno być w Radlinie.
Jak powiedział nam przewodniczący Rady Jacek Sobik właściciel chce przekonać radnych do zmiany decyzji. Stwierdził, że wystąpi ponownie do starosty o zatwierdzenie projektu zastępczego, ale chce, by wcześniej Rada Miejska zaakceptowała jego propozycję.
Zadeklarował, że będzie to pawilon obuwniczo-tekstylny, ale nie ma na to żadnych gwarancji – mówi Jacek Sobik. Jeśli w centrum powstanie kolejny duży sklep, pogłębią się trudności komunikacyjne na ul. Korfantego i Rogozina. Zależy nam, by powstawały nowe miejsca pracy, ale nie chcemy kolejnego supermarketu w obrębie centrum. Właściciel zabrał się do sprawy od niewłaściwej strony. Twierdzi, że nie wiedział o uwarunkowaniach związanych z inwestycją na terenie Piątkowca, ale trudno w to uwierzyć. Budowa od samego początku była niezgodna z projektem. Zależałoby nam, żeby inwestycja została ukończona jak najwcześniej, gdy rozpocznie się tam działalność gospodarcza do miasta zaczną wpływać podatki. Ale miały tam powstać placówki usługowe czy np. gabinety lekarskie lub filie banków.
Właściciel – który zresztą wszedł w posiadanie działki w dość zastanawiający sposób (w drodze darowizny od poprzedniego nabywcy) – zapowiadał, że będzie chciał przekonać radnych do swojej propozycji podczas kolejnej sesji.
(jak)