Będzie gimnazjum
Wielokrotne próby likwidacji szkół, a także łączenia gimnazjów przez lata były skazane na niepowodzenie. Niewykluczone, że inaczej będzie w przypadku utworzenia dodatkowej szkoły. Gimnazjum nr 5 ma powstać w wodzisławskiej dzielnicy Zawada. Wszystko po to by nasze dzieci nie musiały jeździć ponad 8 km do szkoły – mówi Joanna Grychnik, przewodnicząca Rady Rodziców SP 16.
W styczniu radni zajmą się sprawą powołania do życia nowego gimnazjum. Ma ono powstać w Zawadzie.
Informacje na temat powołania nowej placówki przez kilka dni były szczelnie trzymane w tajemnicy. Zarówno władze miasta jak i dyrekcja szkoły wypowiadają się na ten temat niechętnie. Jak udało nam się ustalić, 5 grudnia odbyło się spotkanie, na którym nauczyciele, rodzice, prezydent Adam Krzyżak oraz dwaj jego zastępcy dyskutowali na ten właśnie temat. Współpraca z władzami miasta układa się bardzo dobrze, stąd moja nadzieja na powstanie nowej szkoły – mówi Joanna Grychnik, przewodnicząca Rady Rodziców w SP 16. Nowe gimnazjum byłoby niewielkie. W dwóch szóstych klasach uczy się tutaj 36 uczniów.
Dlaczego tak?
Obecnie gimnazjaliści z Zawady muszą dojeżdżać do Gimnazjum nr 1, które znajduje się w centrum Wodzisławia. Właśnie odległość ponad 8 km jest najważniejszym argumentem rodziców. Reforma oświaty zakładała pojawienie się gimbusów. Nic z tego nie wyszło, nasze dzieci jeżdżą w zatłoczonych autobusach. W jaki sposób mają oni korzystać z zajęć pozalekcyjnych skoro po południu nie mają jak wrócić do domu? Poza tym jest ciemno i się o nich boimy – twierdzi Joanna Grychnik.
Za powołaniem do życia nowej szkoły przemawia także wyposażenie budynku podstawówki w Zawadzie. Znajdują się tutaj bardzo dobrze wyposażone pracownie komputerowe, a także Internetowe Centrum Informacji. Budynek jest przestronny, a sale lekcyjne bardzo dobrze wyposażone. W każdej znajduje się komputer.
Dlaczego nie?
Powstanie gimnazjum w Zawadzie byłoby niekorzystne z punktu widzenia dyrekcji Gimnazjum nr 1 w Wodzisławiu. Placówka ta „straciłaby” uczniów z Zawady. Przypomnijmy, że właśnie zmniejszająca się liczba uczniów w Gimnazjum nr 1 była głównym argumentem za połączeniem tej placówki z Gimnazjum nr 4. Pomysł ostatecznie upadł.
Odpowiedzialny za miejską oświatę wiceprezydent Jan Serwotka nie zdecydował jeszcze, jakie będzie jego stanowisko w sprawie powołania dodatkowej placówki. Propozycję ocenia jednak sceptycznie. Przypomina, że prawdopodobnie od września do szkół pójdą już sześciolatki, a co za tym idzie konieczne będzie utworzenie w Wodzisławiu około 20 dodatkowych klas pierwszych. Mówi również o kosztach powołania do życia Gimnazjum nr 5. Jego zdaniem wydatki związane z dostosowaniem placówki są nieuniknione.
Powodzenie możliwe
Przez ostatnie dwa lata władze miasta bezskutecznie próbowały zlikwidować SP 4. Nie udało się również zakończyć nauczania w SP 1. Zlikwidowano z kolei Przedszkole nr 7 i przeniesiono przedszkole nr 12 do SP 17.
Wbrew pozorom szanse na powstanie Gimnazjum nr 5 są duże. W styczniu sprawą zajmą się radni. Na podjęcie decyzji mają czas do marca, ponieważ uchwały intencyjne w sprawie reorganizacji sieci placówek oświatowych muszą być podjęte pół roku przed początkiem nowego roku szkolnego. Już wiadomo, że propozycja ta zderzy się z planami prezydenta dotyczącymi likwidacji jednej lub dwóch szkół. Jaki będzie tego finał? Czas pokaże.
Rafał Jabłoński