Świąteczna sonda
Dorian Jankowski
Prezenty pod choinkę przynosi Dzieciątko. Ja je już kiedyś widziałem. W zasadzie to samą nóżkę i białą kurteczkę. Ta kurteczka była z chmury, bo pewnie w niebie nie mają takich normalnych materiałów. Mam takie drzwiczki w ścianie i ono tamtędy wchodzi do mieszkania.
Prezenty pod choinkę przynosi Dzieciątko. Ja je już kiedyś widziałem. W zasadzie to samą nóżkę i białą kurteczkę. Ta kurteczka była z chmury, bo pewnie w niebie nie mają takich normalnych materiałów. Mam takie drzwiczki w ścianie i ono tamtędy wchodzi do mieszkania.
Agata Migacz
Najpierw to musimy napisać list do Dzieciątka, żeby wiedziało, co chcemy dostać. To jest na pewno taki mały chłopczyk, który nosi sukienkę jak aniołki. Mieszka w niebie i tam jest taki zamek, w którym jest fabryka zabawek. Tam pracują też dziewczynki. Dzieciątko przychodzi nocą.
Najpierw to musimy napisać list do Dzieciątka, żeby wiedziało, co chcemy dostać. To jest na pewno taki mały chłopczyk, który nosi sukienkę jak aniołki. Mieszka w niebie i tam jest taki zamek, w którym jest fabryka zabawek. Tam pracują też dziewczynki. Dzieciątko przychodzi nocą.
Paweł Przygoda
Dzieciątko to jest taki mały czarodziej, bo przecież jakoś musi przejść przez okno. Na te wszystkie prezenty dla dzieci to ma taką przyczepę samochodową i jak jest pełna to przypina ją sobie do spodni i ciągnie, a koledzy aniołowie mu pomagają. I później się męczą, żeby wszyscy dostali te podarki na czas.
Dzieciątko to jest taki mały czarodziej, bo przecież jakoś musi przejść przez okno. Na te wszystkie prezenty dla dzieci to ma taką przyczepę samochodową i jak jest pełna to przypina ją sobie do spodni i ciągnie, a koledzy aniołowie mu pomagają. I później się męczą, żeby wszyscy dostali te podarki na czas.
Wiktoria Kłosok
Dzieciątko jest białe, ma jasnobrązowe włosy i biały płaszczyk. Zlatuje na Ziemię z nieba i podrzuca prezenty pod choinkę. Ma zaczarowaną różdżkę i dlatego nie musi dźwigać wora z prezentami. Najpierw to jednak przylatuje do sklepu i robi zakupy. Płaci za wszystko taką specjalną kartą.
Dzieciątko jest białe, ma jasnobrązowe włosy i biały płaszczyk. Zlatuje na Ziemię z nieba i podrzuca prezenty pod choinkę. Ma zaczarowaną różdżkę i dlatego nie musi dźwigać wora z prezentami. Najpierw to jednak przylatuje do sklepu i robi zakupy. Płaci za wszystko taką specjalną kartą.
Szymon Reclik
Ja myślę, że prezenty spadają z nieba przez dach. Dzieciątko i jego koledzy mają takiego specjalnego pilota i kontrolują, żeby prezent nie spadł nikomu na głowę. Oni załatwiają to w takim centrum dowodzenia, które jest na chmurze. Dzieciątko jest podobne do Mikołaja, bo ma podobny płaszcz.
Ja myślę, że prezenty spadają z nieba przez dach. Dzieciątko i jego koledzy mają takiego specjalnego pilota i kontrolują, żeby prezent nie spadł nikomu na głowę. Oni załatwiają to w takim centrum dowodzenia, które jest na chmurze. Dzieciątko jest podobne do Mikołaja, bo ma podobny płaszcz.
Stasiu Stec
Prezenty pod choinkę przynosi nam Dzieciątko razem z Mikołajem. Myślę, że wcale nie trzeba pisać do niego listów. Wystarczy powiedzieć rodzicom, co się chce dostać. Oni do niego dzwonią i już. Mikołaj podwozi Dzieciątko swoimi saniami, które ciągną renifery i pomaga wrzucać prezenty do komina.
Prezenty pod choinkę przynosi nam Dzieciątko razem z Mikołajem. Myślę, że wcale nie trzeba pisać do niego listów. Wystarczy powiedzieć rodzicom, co się chce dostać. Oni do niego dzwonią i już. Mikołaj podwozi Dzieciątko swoimi saniami, które ciągną renifery i pomaga wrzucać prezenty do komina.