O krok od tragedii
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 25 stycznia ok. godz. 11.00 na terenie stacji paliw przy ul. Szkolnej.
Podczas uruchamiania ciężarowego jelcza transportującego cysternę doszło do pożaru. Kierowca próbował uruchomić samochód stojący 12 metrów od dystrybutorów. Gdy kolejna próba zakończyła się niepowodzeniem, wyszedł na kilka minut z kabiny. Gdy wrócił zauważył wydobywające się z samochodu płomienie. Obsługa stacji natychmiast wezwała strażaków. Na miejscu pojawili się „ochotnicy” z Marklowic i Połomi, a kilka minut później ekipy Państwowej Straży Pożarnej z Jastrzębia i Wodzisławia. Samochód udało się w porę ugasić. Spaliła się jedynie kabina pojazdu. Jak mówią strażacy, zbawienny okazał się koc gaśniczy, który po zarzuceniu na palące się elementy samochodu skutecznie ugasił ogień. Gdyby przedostał się on do cysterny mogłoby dojść do tragedii, ponieważ wewnątrz znajdowały się opary paliwa. Prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia było zwarcie instalacji elektrycznej.
(raj)