997
Gwałcił dziewczynkę
26 stycznia zatrzymano Marka K. (35 lat), który w mieszkaniu przy ul. Kopalnianej w Gorzycach przez trzy lata gwałcił 10-letnią córkę swojej konkubiny. Dwa dni później Sąd Rejonowy w Wodzisławiu zdecydował o aresztowaniu mężczyzny.
Zabrali złoto
26 stycznia ok. godz. 13.00 przy ul. Kubsza w Wodzisławiu nieznani sprawcy okradli jubilera. Sprzedawca prezentował złoty zegarek „Tissot” i złotą biżuterię. Potencjalni kupcy wyrwali przedmioty i uciekli. Były one warte 28 tys. zł.
Czołowo w opla
28 stycznia ok. godz. 5.00 w Radlinie przy ul. Korfantego 40-letni kierowca jelcza (w wydychanym powietrzu miał 1 promil alkoholu) zderzył się czołowo z oplem. Do zdarzenia doszło, gdy jelcz był holowany przez inny pojazd i z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu.
Podpalił piwnicę
29 stycznia ok. godz. 14.25 przy ul. Orkana w Radlinie nieznany sprawca, przez otwór wentylacyjny, wrzucił do piwnicy podpalony przedmiot. Pomieszczenia się zapaliły. Na szczęście pożar został ugaszony w zarodku.
Udawali policjantów
26 stycznia o godz. 23.50 w Radlinie przy ul. Ściegiennego dwóch nieznanych sprawców pobiło 49-latka. Wszystko rozegrało się w jego mieszkaniu. Napastnicy podając się za policjantów, weszli do mieszkania w kominiarkach. Wyrwali nogę od stołu i nią „okładali” swoją ofiarę. Mężczyzna ma ogólne obrażenia ciała.
Bójek nie brakuje
28 stycznia o godz. 20.50 przy ul. Jana Pawła II w Wodzisławiu policjanci zatrzymali Arkadiusza P. (lat 21) i Tomasza K. (lat 24). Mężczyźni na ulicy pobili 23-latka z Wodzisławia. Poszkodowany doznał ogólnych obrażeń ciała. 29 stycznia do podobnego zdarzenia doszło w Wodzisławiu przy ul. Krętej ok. godz. 5.00. W znajdującym się tam lokalu trzej nieznani sprawcy, poruszający się seicento, pobili 23-latka z Gliwic. Tego samego dnia ok. godz. 1.00 dwaj nieznani sprawcy w Wodzisławiu przy ul. Michalskiego pobili 24-letniego mieszkańca tego miasta. Z poranioną głową przebywa on w szpitalu.
Skąd ten pistolet
Policjanci z Jastrzębia Zdroju zatrzymali 56-letniego mężczyznę, który posiadał broń palną. Funkcjonariusze zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ulicy Pszczyńskiej. Mężczyzna był agresywny. W trakcie czynności znaleźli i zabezpieczyli broń palną typu Makarow z amunicją. Jak ustalili prowadzący sprawę policjanci, mężczyzna nie posiadał na broń zezwolenia. Podczas przesłuchania wyjaśnił, że zakupił ją od nieznanych mu wcześniej osób na targu. Teraz mężczyzna odpowie za nielegalne posiadanie broni palnej i znęcanie się nad żoną. Grozi mu kara pozbawienia wolności do ośmiu lat. W stosunku do zatrzymanego prokurator zastosował policyjny dozór.