Bez dotacji nie da rady
Gmina przygotowuje się do budowy hali widowiskowo-sportowej w Godowie. Niedługo otrzyma pozwolenie na budowę i będzie można ogłosić przetarg na wykonanie tej inwestycji.
W tegorocznym budżecie na budowę hali przewidziano 450 tys. zł. W następnych latach gmina zamierza się starać o środki z funduszy europejskich na dokończenie tej inwestycji.
W tym roku chcielibyśmy wykonać przynajmniej fundamenty – mówi wójt Józef Pękała. Pozwolenie na budowę otrzymamy lada dzień. Za dwa tygodnie wejdzie w życie nowa ustawa o zamówieniach publicznych, która przewiduje bardziej uproszczone procedury niż do tej pory. Poczekamy więc na nowe przepisy z ogłoszeniem przetargu. Z własnych środków tej hali nie wybudujemy za 5 lat, gdyż w najbliższym czasie priorytetem będzie budowa kanalizacji. Dlatego zamierzamy się starać o środki z funduszy europejskich z puli na lata 2007-2013. Teraz już nie ma pieniędzy. Chcę też pozyskać dotacje z krajowych źródeł – Urzędu Marszałkowskiego i Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jednak o te środki można się starać, gdy inwestycja jest bardziej zaawansowana, są one przeznaczone raczej na wykończenie budowy.
Przypomnijmy, że budowa sali sportowej w Godowie wywoływała w lokalnym środowisku sporo kontrowersji. Dyskusje dotyczyły zarówno wielkości jak i lokalizacji. Był nawet pomysł wybudowania dwóch obiektów sportowych w Godowie – mniejszej sali gimnastycznej przy szkole i dużej hali widowiskowo-sportowej przy boisku klubu Olza. Jednak wiązałoby się to nie tylko z większymi kosztami inwestycji, ale także późniejszego utrzymania dwóch obiektów. W końcu okazało się, że przy szkole uda się zmieścić większą halę sportową – zabraknie jedynie miejsca na parkingi. Użytkownicy hali będą więc korzystać z miejsc parkingowych w pobliżu Urzędu Gminy i kościoła.
(jak)
(jak)