Tu wiecznie są śmieci
Rydułtowy są na święta wysprzątane - uważa Sylwester Śmieja, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej. Tymczasem mieszkańcy ulicy Plebiscytowej mają zupełnie inne zdanie.
Jak bumerang wraca problem utrzymania czystości na ulicy Plebiscytowej w Rydułtowach. Trzech pracowników zamiotło śmieci na kupki, ale rozniósł je wiatr i rozdeptali przechodnie, bo nikt tego nie zebrał - mówi jedna z mieszkanek. Również inni mieszkańcy mają pretensje. Na tej ulicy wiecznie są śmieci, a my mamy to tolerować? Przecież jest to jedna z głównych ulic miasta, my przy tej ulicy mieszkamy i jest nam po prostu wstyd - macha ręką jeden z naszych rozmówców. Do zarzutów dołącza się grupa nastolatków wracająca ze szkoły. Tu cały czas jest “maras” - stwierdza krótko jeden z chłopców.
Kupek nie było?
Kupek nie było?
Tymczasem Sylwester Śmieja - dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej uważa, że ulica jest wysprzątana i żadnych kupek tutaj nie było. Wszystko zostało zebrane i wyczyszczone. Sprzątamy na bieżąco, zamiatarka cały czas jest w ruchu, ale niestety, po dwóch dniach jest tak samo, bo śmieci były, są i będą - mówi szef ZGK. Mieszkańcy mają jednak inne zdanie. Są oburzeni tym, że cały czas muszą się dopominać o wysprzątanie ulicy Plebiscytowej. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku zadzwonili do naszej redakcji po uroczystościach Bożego Ciała, zbulwersowani tym, że żadna ze służb nie kwapi się wyplewić rosnącego wzdłuż chodnika żywopłotu, w którym rosną chwasty większe od krzewów. Po naszej publikacji żywopłot został wyplewiony. A wszystko wskazuje na to, że w tym roku będzie podobnie - przypuszcza Bernadeta Piskula z ulicy Plebiscytowej. Utrzymanie czystości na tej ulicy należy do Powiatowego Zarządu Dróg. Wiosną tego roku sytuacja nieco się zmieniła, ponieważ rydułtowski ZGK podpisał umowę na jedno wiosenne sprzątanie wszystkich dróg powiatowych w mieście, za co otrzymał 5 tysięcy złotych. Wykonaliśmy to zadanie, odbioru dokonał PZD i nie miał żadnych zastrzeżeń. Protokół został podpisany bezusterkowo - mówi dyrektor Śmieja. Dodaje, że traci cierpliwość, kiedy słyszy podobne zarzuty. Kiedy interweniowałam w ZGK, dyrektor był nieuprzejmy - mówi na to Bernadeta Piskula.
Obiecał przy świadkach
O problemach na ulicy Plebiscytowej został poinformowany m.in. radny Henryk Machnik. Byłem na ulicy Plebiscytowej i widziałem, że chodnik i ulica są częściowo wysprzątane, a pas zieleni w ogóle nie jest nawet ruszony. Wyczyszczony był tylko odcinek około stu metrów od kościoła na przyjazd biskupa i to wszystko. Dlatego na posiedzenie komisji rewizyjnej wezwaliśmy zastępcę dyrektora ZGK, który zadeklarował, że do świąt ulica Plebiscytowa będzie wyczyszczona - mówi radny Machnik. Dodaje, że sprzątanie chodników należy także do obowiązków właścicieli nieruchomości. Mieszkańcy mogą przecież sprzed swojego domu wrzucić kupkę śmieci do kosza. Takie jest moje zdanie - powiedział nam radny Machnik.
Iza Salamon
Iza Salamon