Liczenie głosów
Mało brakowało, a burmistrz Alfred Sikora nie otrzymałby od radnych absolutorium. Po pierwszym głosowaniu konieczna była reasumpcja, czyli ponowne rozważenie powziętej już uchwały.
W ubiegłym roku, kiedy miastu udało się pozyskać spore pieniądze unijne, rydułtowscy radni jednogłośnie udzieli burmistrzowi absolutorium. W tym roku z zatwierdzeniem sprawozdania z działalności finansowej były kłopoty. Burmistrz mógł liczyć na glosy najwyżej polowy radnych, żeby jednak uzyskać absolutorium konieczna była bezwzględna większość, czyli w tym przypadku 11 głosów. Na taki sukces jednak się nie zanosiło. Zdania były podzielone. Część radnych nie miała zastrzeżeń do wykonania budżetu za 2005 roku, inni krytycznie wyrażali się o wydatkowaniu pieniędzy. Radny Lucjan Szwan zarzucił burmistrzowi to, że do tej pory nie zostało wykonane zaplanowane oświetlenie uliczne. Radny Arkadiusz Skowron pytał, na jakiej podstawie miasto umorzyło podatek dzierżawcy miejskiego basenu (obecnie jest on już zamknięty). Miasto umarza podatek, płaci za prąd, za wodę. Każdy przedsiębiorca by tak chciał - argumentował radny Skowron. Jeszcze inne zarzuty podniósł w swoim wystąpieniu radny Henryk Machnik, który w imieniu grupy radnych złożył specjalne oświadczenie. „Mimo pozytywnych wskaźników podanych w sprawozdaniu burmistrza z wykonania budżetu w 2005 roku, radni wykazali, że szereg działań burmistrza w sferze budżetu oraz decyzjach około budżetowych budzi wątpliwości i zastrzeżenia” - czytamy w przygotowanym piśmie. Wreszcie nadszedł decydujący moment. Z pierwszego liczenia głosów wynikało, że za przyjęciem absolutorium głosowało dziesięciu radnych, przeciwko było siedmiu, a dwóch wstrzymało się. Gdzie się podziały dwa glosy, skoro radni byli w komplecie? Czy w ogóle nie brali udziału w glosowaniu? W związku z nieporozumieniem, po konsultacji z radcą prawnym, podjęto decyzję o reasumpcji glosowania, czyli ponownym rozważeniu powziętej już uchwały. Wynik drugiego głosowania był na korzyść burmistrza, gdyż za absolutorium zagłosowało jedenastu radnych, a więc wymagana, bezwzględna większość. Przeciwko było ośmiu radnych, a dwóch wstrzymało się od głosowania.
(izis)