Sonda
Czy boisz się kleszczy?
Stanisław Lenart z Lubomi
Teraz jest bardzo dużo kleszczy, szczególnie w lasach liściastych. Rok temu podczas pobytu w lesie z synami na grzybach „złapałem" kleszcza. Pozbyłem się go wyrywając. Żona sprawdziła synów - jeden z nich miał na sobie aż 27 kleszczy, na szczęście żaden z nich jeszcze się nie wkłuł w skórę. Aby się uchronić przed kleszczami polecam prostą metodę - po powrocie z lasu od razu trzeba iść pod prysznic i spłukać kleszcze zanim się wkłują w skórę.
Teraz jest bardzo dużo kleszczy, szczególnie w lasach liściastych. Rok temu podczas pobytu w lesie z synami na grzybach „złapałem" kleszcza. Pozbyłem się go wyrywając. Żona sprawdziła synów - jeden z nich miał na sobie aż 27 kleszczy, na szczęście żaden z nich jeszcze się nie wkłuł w skórę. Aby się uchronić przed kleszczami polecam prostą metodę - po powrocie z lasu od razu trzeba iść pod prysznic i spłukać kleszcze zanim się wkłują w skórę.
Wiesława Mandera z Syryni
Obecnie problem kleszczy jest bardzo nagłaśniany w mediach. Nie wpadam w panikę, ale też nie lekceważę problemu i staram się chronić szczególnie dzieci. Zwłaszcza jeśli wracają z zabaw na łące czy w lesie, sprawdzam, oglądam, czy nie złapały kleszcza. Do tej pory na szczęście nie mieliśmy z tym problemu.
Obecnie problem kleszczy jest bardzo nagłaśniany w mediach. Nie wpadam w panikę, ale też nie lekceważę problemu i staram się chronić szczególnie dzieci. Zwłaszcza jeśli wracają z zabaw na łące czy w lesie, sprawdzam, oglądam, czy nie złapały kleszcza. Do tej pory na szczęście nie mieliśmy z tym problemu.
Grzegorz Socha z Wodzisławia
Kleszcz to nie problem. Nie znam ludzi, którzy by od kleszczy chorowali na poważne choroby, choć się o takich przypadkach dużo mówi. Kiedy jestem w lesie nie myślę o kleszczach. Kiedyś wyciągałem go mojemu psu. Wykręciłem i już. Nic mu nie było.
Kleszcz to nie problem. Nie znam ludzi, którzy by od kleszczy chorowali na poważne choroby, choć się o takich przypadkach dużo mówi. Kiedy jestem w lesie nie myślę o kleszczach. Kiedyś wyciągałem go mojemu psu. Wykręciłem i już. Nic mu nie było.
Maria Fibic z Lubomi
Kleszcze atakują przede wszystkim psy i koty i dla tych zwierząt nie są tak niebezpieczne jak dla ludzi. Trzeba uważać szczególnie na głowę, gdy kleszcz się wbije w skórę i pozostanie tam dłużej, przez kilka dni, może dojść do stanu zapalnego i trudno będzie go wyciągnąć. Gdy pracowałam w służbie zdrowia wiele osób zgłaszało się z przypadkami kleszczy, szczególnie u dzieci. Również podczas lubomskich pielgrzymek na Jasną Górę kilka razy wyciągałam kleszcze. Moja metoda na kleszcze jest taka - należy zdezynfekować to miejsce spirytusem, polać parafiną a po 2-3 minutach wyciągnąć główkę kleszcza sterylną igłą.
Kleszcze atakują przede wszystkim psy i koty i dla tych zwierząt nie są tak niebezpieczne jak dla ludzi. Trzeba uważać szczególnie na głowę, gdy kleszcz się wbije w skórę i pozostanie tam dłużej, przez kilka dni, może dojść do stanu zapalnego i trudno będzie go wyciągnąć. Gdy pracowałam w służbie zdrowia wiele osób zgłaszało się z przypadkami kleszczy, szczególnie u dzieci. Również podczas lubomskich pielgrzymek na Jasną Górę kilka razy wyciągałam kleszcze. Moja metoda na kleszcze jest taka - należy zdezynfekować to miejsce spirytusem, polać parafiną a po 2-3 minutach wyciągnąć główkę kleszcza sterylną igłą.
Maria Frączek z Wodzisławia
Często nie chodzę po lesie. Nie boję się kleszczy. Oczywiście nieprzyjemnie jest gdy się takiego znajdzie na skórze. Trzeba go wyrwać jak najszybciej.
Często nie chodzę po lesie. Nie boję się kleszczy. Oczywiście nieprzyjemnie jest gdy się takiego znajdzie na skórze. Trzeba go wyrwać jak najszybciej.
Urszula Lenard z Lubomi
Do tej pory nie miałam kleszcza, ale mój syn miał. Konieczna była interwencja lekarza, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Pielęgniarka wyciągnęła intruza i zdezynfekowała ranę. Na wszelki wypadek smarujemy się specjalnymi maściami czy kremami przeciwko kleszczom.
Do tej pory nie miałam kleszcza, ale mój syn miał. Konieczna była interwencja lekarza, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Pielęgniarka wyciągnęła intruza i zdezynfekowała ranę. Na wszelki wypadek smarujemy się specjalnymi maściami czy kremami przeciwko kleszczom.