Młodzież wybiera to, coprzyjemne i łatwe

Nastolatki są szczególnie narażone na nieznajomość reguł współczesnego rynku. Podlegają presji rówieśników, gdzie posiadanie określonych dóbr jest elementem przynależności do grupy, a także symbolem własnej indywidualności. Jak to zmienić zastanawiano się w Katowicach, na piątej regionalnej konferencji naukowej, zorganizowanej w ramach kampanii edukacyjnej „Moje konsumenckie ABC”.

 

Wciąż najczęstszym sposobem edukacji konsumenckiej dzieci i młodzieży jest obserwacja dorosłych. Rozsądnego podejścia do zakupów czy reklamy nastolatki uczą się przede wszystkim w domach rodzinnych. W szkołach poświęca się jej niewiele uwagi.

Dzieci i młodzież coraz częściej robią zakupy same lub w towarzystwie rówieśników, co sprawia, że wzór zachowań rodziców staje się coraz mniej znaczący. Z badań dr Izabeli Sowy z Akademii Ekonomicznej w Katowicach (przeprowadzono je wobec 3349 uczniów) wynika, że wybory konsumenckie nastolatków mają przede wszystkich charakter negatywny: zdecydowanie odrzucają te przedmioty, z posiadaniem których wiążą się negatywne doświadczenia. Niekoniecznie muszą to być ich osobiste przeżycia, często są to opinie wypowiadane przez rówieśników. Takie powtarzanie opinii nie sprzyja racjonalnym zachowaniom konsumenckim.

 

Kampania edukacyjno - informacyjna „Moje konsumenckie ABC”, realizowana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ma pomóc dzieciom i młodzieży poznać prawa konsumenckie, pokazać na czym polega rynek, kupowanie, marketing i reklama. Jej celem jest propagowanie pragmatycznego i rzeczowego stosunku dzieci i młodzieży do zakupów oraz przekazów reklamowych i praktyk marketingowych. Stąd hasło kampanii: „Kupujesz to?”.

 

W ramach kampanii powstała strona internetowa www.konsumenckieabc.pl, wydawane są publikacje dla uczniów, prowadzone są szkolenia dla nauczycieli, publikowane są scenariusze lekcji oraz przygotowywany jest film edukacyjny. W czerwcu odbędą się jeszcze dwie konferencje regionalne: w Poznaniu i w Szczecinie. Trwająca od marca do września kampania jest współfinasowana
z funduszy UOKiK i UE.

 

(red)