Boimy się wody
Mieszkańcy ul. Chrobrego z niepokojem spoglądają w niebo. Woda w Leśnicy co rusz się podnosi.
Właściciele budynków znajdujących się w Radlinie II nie mają łatwego życia. Przy większych opadach woda w Leśnicy się podnosi i podmywa ich posesje. Sprawę dodatkowo komplikują trwające za ich płotami prace. Powstaje tam kanalizacja. Ekipa budowlana wrzuciła do Leśnicy trzy rury o średnicy 40 cm. Przy większych opadach nie przepuszczają one wody. Jej stan się podnosi i woda ciągle nam zagraża – mówi jeden z mieszkańców. Wiceprezydent Zemło tłumaczy, że wykonawca robót nie miał innego wyjścia. Aby przemieścić się ze sprzętem na drugą stronę Leśnicy, w miejsce gdzie postaje kanalizacja, musiał wybudować tymczasowy przejazd. Położył rury i zasypał rzekę – mówi Jan Zemło. Przekonuje, że nie ma zagrożenia zalania pobliskich terenów i osobiście sprawę codziennie monitoruje. Na szczęście prognozy meteorologów nie do końca się sprawdziły i nie padało aż tak mocno – dodaje wiceprezydent.
Jak długo Leśnica będzie „zablokowana”? Wykonawca twierdzi, że wystarczy tydzień, zaraz potem dodaje, że bezpieczniej mówić o miesiącu, ponieważ teren jest bardzo trudny.
(raj)