Derby razy trzy
Trzy spotkania derbowe w IV lidze.
W minioną środę do Skrzyszowa przyjechała drużyna Przyszłości Rogów. Pierwsza połowa wskazywała na zdecydowanie większą przewagę gości niż można to wnioskować z wyniku. Parady bramkarskie Grzegorza Tomali i słupek uratował gości przed kilkoma bramkami. Jedyną bramkę w tym spotkaniu strzelił Marcin Mazurek w 43 minucie meczu. W drugiej części role nieco się odwróciły, ale goście mimo sporych okazji na wyrównanie nie zdobyli bramki, która dałaby im choć jeden punkt.
W ubiegłą sobotę Przyszłość Rogów spotkała się na własnym boisku z drużyną Polonii Marklowice i kilkuset kibiców mogło być świadkami naprawdę dobrego meczu. W 40 minucie wbiegający na dobitkę Piotr Kuś został pociągnięty za koszulkę i arbiter od razu wskazał na wapno, a rzut karny na jednobramkową przewagę zamienił Bogdan Prusek. Ten sam zawodnik strzelił także drugą bramkę dla gospodarzy w 60 minucie meczu. Bramka kontaktowa padła dopiero w 90 minucie i to już było za późno, aby się pozbierać i skutecznie zagrozić bramce Tomali.
W minioną niedzielę odbył się także mecz pomiędzy rezerwami Odry Wodzisław a Gwiazdą Skrzyszów. W jesiennym spotkaniu tych drużyn Gwiazda rozniosła Odrę 2:0. W niedzielnym meczu także zanosiło się na zwycięstwo przyjezdnych, bo w 38 minucie do wodzisławskiej siatki trafił Szymon Karaś. Jednak kilka minut później z rzutu karnego wyrównał 20 - letni pomocnik Wojciech Caniboł, a w 73 minucie meczu zwycięską bramkę strzelił Karaś.
Kolejne derbowe spotkanie odbędzie się już jutro w 29-tej kolejce IV ligi. W Wodzisławiu rezerwy Odry zmierzą się z drużyną Przyszłości Rogów. Ponadto Gwiazda Skrzyszów będzie podejmować na własnym boisku drużynę Koszarowy Żywiec, a Polonia Marklowice jedzie do Beskidu Skoczów.
macham