Folklor nie zna granic
Międzynarodowy Festiwal „Folklor bez granic”.
Imprezę zorganizowano już po raz szósty. Przez cztery dni - od 2 do 5 czerwca - publiczność mogła podziwiać występy najlepszych. Do Wodzisławia zjechały czeskie zespoły z Opavy i Orlovej-Lutyni, a także grupa folklorystyczna z Kędzierzyna-Koźla. Był także zespół z Międzybrodzia Żywieckiego. Oczywiście nie zabrakło radlińskiego „Przytupu” oraz Zespołu Pieśni i Tańca „Vladislavia” z Wodzisławia. Artyści występowali nie tylko w Wodzisławiu, ale także w Marklowicach, Mszanie i Rybniku. Ten festiwal tworzy kolejną szansę na konfrontację własnych osiągnięć z dorobkiem innych zespołów - mówi Wanda Bukowska pomysłodawczyni i jedna z organizatorek przedsięwzięcia.
Warto dodać, że program festiwalu to nie tylko taniec i śpiew. Był czas na grę w piłkę nożną, udział w turniejach i zabawę w gronie rówieśników z zagranicy.
Warto dodać, że program festiwalu to nie tylko taniec i śpiew. Był czas na grę w piłkę nożną, udział w turniejach i zabawę w gronie rówieśników z zagranicy.
(red.)