Salonik refleksyjny
Młodzi aktorzy zaprezentowali sztukę o problemach współczesnej młodzieży.
Spektaklem sztuki Lutza Hübnera „Creeps” zakończył kolejny sezon artystyczny Salonik Słowa i Muzyki działający przy Miejskim Ośrodku Kultury w Radlinie. Kameralne przedstawienie, które jak zwykle zostało zaprezentowane w świetlicy na Głożynach, spotkało się z dużym zainteresowaniem szczególnie młodych ludzi. Sztuka niemieckiego autora została zaadaptowana dla potrzeb Saloniku przez reżysera Janusza Majewskiego. Porusza problemy ważne nie tylko dla młodzieży – manipulacji ludźmi przez media oraz kosztów dążenia do kariery za wszelką cenę. W studiu telewizyjnym spotykają się trzy dziewczyny, które zostały wybrane do prowadzenia młodzieżowego programu telewizyjnego „Creeps”. Tak przynajmniej sądzą, bo rzeczywistość okazuje się inna. Dziewczęta walczą ze sobą, często w sposób bezpardonowy, o zdobycie tej posady. Okazuje się jednak, że nagranie z tego swoistego castingu zostanie wykorzystane do produkcji klipu reklamowego programu, który poprowadzi ktoś inny. Dziewczyny zostały wykorzystane jako swego rodzaju „mięso armatnie”.
Wykonawcy dojrzewają i porywają się na materiał trudny, ale na czasie, mówiący o współczesnych problemach – tłumaczy Janusz Majewski. Sztuka jest przeznaczona głównie dla młodego widza, myślimy, by po wakacjach prezentować ją jako spektakl edukacyjny. W przedstawieniu zagrali Joanna Nawrat, Aleksandra Chyc, Katarzyna Wojaczek i Ziemowit Skaba, a scenografię opracowała Wiesława Skaba. Oprawę techniczną zainscenizowanego studia telewizyjnego przygotował Czesław Skowronek.
Poprzednie spektakle Saloniku miały często charakter satyryczno-humorystyczny. Jak stwierdził Janusz Majewski, młodzi aktorzy humor mają już za sobą, teraz przychodzi czas na poważniejszą refleksję.
(jak)