Są, ale ich nie ma
Mieszkańcy Radlina domagają się od władz miasta remontu wyszczerbionych schodów, prowadzących od ulicy Kwiatowej do ulicy Korfantego. Póki co, na odnowienie nie ma widoków, a jedynym zabepieczeniem zrujnowanych stopni jest taśma, którą raz po raz ktoś zrywa. Ludzie chodzą tędy z duszą na ramieniu. Jak długo jeszcze?
Nie wiadomo, kiedy zostaną wyremontowane zniszczone schody.Schody prowadzące z osiedla przy ul. Kwiatowej do ciągu handlowego przy ul. Korfantego są w fatalnym stanie. Mieszkańcy domagają się od władz miasta ich remontu. Okazuje się, że ze względów formalnych nie jest to wcale prosta sprawa.
Z interwencją do władz Radlina wystąpił w maju Piotr Cybułka, który jest radnym powiatowym z tego miasta. W swoim piśmie stwierdził, że stan techniczny schodów prowadzących z ul. Kwiatowej do poczty zagraża bezpieczeństwu a nawet zdrowiu i życiu użytkowników. Na betonowych zniszczonych stopniach łatwo można się przewrócić. W niewiele lepszym stanie są znajdujące się kilkadziesiąt metrów dalej kolejne schody prowadzące z osiedla na ul. Korfantego.
Schody koło poczty należały do Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel” a obecnie są własnością miasta. Jak wyjaśnia wiceburmistrz Piotr Śmieja, spółdzielnia wydzieliła ten teren geodezyjnie i przekazała miastu wraz z drogami osiedlowymi. Akt notarialny został sporządzony w październiku ubiegłego roku i na remont schodów w budżecie miasta na 2006 r. nie przewidziano pieniędzy na ten cel. A jak wynika z pisma, które otrzymał Piotr Cybułka, schodów nie ma na mapach geodezyjnych. Aby więc je wyremontować trzeba uzyskać pozwolenie na budowę w Starostwie Powiatowym co wydłuży procedurę prawną związaną z remontem. Przygotowywany, jest projekt budowlany, a rozważa się zmniejszenie szerokości schodów z 4 do 2,2 m. Sprawa była już omawiana na posiedzeniu Komisji Infrastruktury Rady Miejskiej.
Teren schodów został wygrodzony taśmą do czasu remontu – napisał do radnego Cybułki przewodniczący radlińskiej Rady Jacek Sobik. Wygrodzenie taśmą będzie systematycznie kontrolowane przez służby komunalne.
Jak się można jednak przekonać, taśmy nie są żadnym zabezpieczeniem zniszczonych schodów i są pozrywane. Ze strony władz miasta nie padły żadne deklaracje, kiedy dojdzie do remontu.
(jak)