Woda na kłódkę
Czy konflikt zostanie rozwiązany?
Zakład Wodociągowo-Kanalizacyjny w Lubomi odciął wodę właścicielom działek letniskowych na terenie ośrodka „Stokrotka” w Nieboczowach. Założona kłódka została jednak przecięta i usunięta, a właściciele działek interweniowali w tej sprawie u wójta. Jak jednak wyjaśnia dyrektor zakładu Henryk Okoń, to oni od dawna nie płacili za wodę a zaległości wynoszą już około 3,5 tys. zł. Do tej pory nie udało się podpisać umowy o dostawę wody, gdyż właściciele działek nie potrafili wyłonić swojego przedstawiciela.
Wykonanie przyłączy od gminnego wodociągu do poszczególnych domków letniskowych sfinansowali ich właściciele. Obecnie nawet nie wiadomo jak ta sieć wewnętrzna na terenie ośrodka „Stokrotka” przebiega, zakład wodociągowy nie ma żadnych planów rurociągu. W ubiegłym roku dyrektor Okoń zdecydował więc o wykonaniu na wlocie rurociągu studzienki wodomierzowej i traktuje kompleks domków rekreacyjnych jako jednego odbiorcę. Takie rozwiązanie jest wygodniejsze i korzystniejsze dla właścicieli działek. Każdy z nich nie musi wówczas płacić opłaty abonamentowej za utrzymanie osobnego licznika, a byłby to stosunkowo wysoki koszt, biorąc pod uwagę, że pobierają oni wodę tylko w okresie letnim i często tylko w weeekendy. Właściciele działek nie płacili za wodę i zaległości rosły, odcięliśmy więc wodę – tłumaczy Henryk Okoń. My jesteśmy od sprzedawania wody. Dla nich to stosunkowo niewielkie kwoty, bo pobierają niewiele wody, ale dla naszego zakładu jest to sprawa istotna. Gdy w ubiegłym roku zakręciłem wodę to zapłacili.
Tym razem doszło do porozumienia. Dyrektor Okoń zgodził się też, by zaległości zostały spłacone w ratach.
(jak)