Groźny pożar na Rybnickiej
Trzech poszkodowanych w pożarze.
Do zdarzenia doszło około 4.00. Na miejscu pojawiły się dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej oraz ochotnicy z Radlina II i Jedłownika. Podczas gaszenia pożaru strażacy odnaleźli właściciela domu, który wskutek pożaru odniósł liczne obrażenia. Do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego mężczyźnie podawano tlen. Dwom pozostałym mieszkańcom udało się opuścić płonący obiekt o własnych siłach. Mężczyznę przewieziono do szpitala w Gdańsku, zaś kobietę i dziecko do Siemianowic Śląskich. Podstawowym utrudnieniem w prowadzeniu działalności ratowniczo - gaśniczej były palące się boazerie i podwieszane sufity. W środku było bardzo silne zadymienie i wysoka temperatura. Paliły się przedpokój, łazienka, drzwi wejściowe do pomieszczeń, pękały szyby w oknach, wypaczyły się plastikowe okna, paliło się wyposażenie kuchni.
Sprawę bada policja. Wstępnie ustaliliśmy, że przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Stan najbardziej poszkodowanego jest bardzo poważny. W celu dokładnego ustalenia przyczyn pożaru zostanie powołany biegły z zakresu pożarnictwa – powiedział nam starszy aspirant Wiesław Mentel z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu.
(red.)