Dilerzy wyłapani

W sprawę zamieszanych jest osiem osób rozprowadzających narkotyki m.in. na terenie powiatu wodzisławskiego, raciborskiego, a także Gliwic i Katowic. Wszystkie zostały tymczasowo aresztowane. W niektórych przypadkach pobyt w zakładzie karnym trwa już blisko rok. Są to głównie młodzi mieszkańcy Wodzisławia. Narkotyki sprzedawali swoim klientom najczęściej w soboty przed rozpoczęciem imprez w dyskotekach, a także już w czasie ich trwania. Handel odbywał się również na ulicy i w niektórych szkołach średnich, także tych znajdujących się na terenie naszego powiatu – mówi prokurator Rafał Figura z Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śl.

 

Od grudnia ubiegłego roku wodzisławska prokuratura skierowała do sądu już 7 aktów oskarżenia przeciwko 73 osobom posiadającym, sprzedającym i kupującym narkotyki. W przypadku 21 handlarzy zastosowano tymczasowy areszt. Są wśród nich sprzedający narkotyki osobom nieletnim poniżej 17 roku życia. Takie czyny traktowane są jako zbrodnia. Kodeks karny za takie postępowanie przewiduje karę od 3 lat pozbawienia wolności wzwyż – mówi prokurator Rafał Figura.

 

Nieco łagodniej traktuje się osoby sprzedające narkotyki dorosłym. Grozi za to od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Niestety, nie zawsze taki wymiar kary jest wystarczający. Wśród osób oskarżonych przez wodzisławską prokuraturę są i takie, które były już wcześniej karane, a na drogę przestępczą wróciły po opuszczeniu zakładu karnego.

 

Towar wymienia się często na telefony komórkowe, sprzęt RTV, biżuterię czy inne cenne przedmioty. W związku z tym przestępczości narkotykowej towarzyszą kradzieże, włamania, czy napady rabunkowe. Często handlarze próbują także wpływać na zeznania świadków – dodaje prokurator Figura. Jak twierdzi, jeszcze w tym roku do sądu trafią kolejne akty oskarżenia. Stanie się to prawdopodobnie w listopadzie i w grudniu.

 

Rafał Jabłoński