Marmur pozbawiony skazy
Marmur to jeden z najszlachetniejszy kamieni. A zarazem szansa na stosunkowo prostą przemianę naszego domu (albo biura) w pałac. Bo komu nie marzy się stąpanie po marmurach? Jednak pamiętać trzeba, że jest to kamień bardzo wrażliwy.
Marmury występują w wielu barwach i odcieniach, w zależności od domieszek rozmaitych substancji. Mogą być białe, żółte, szare, różowe, czerwone, brązowe, zielone i czarne. Ten miękki kamień łatwo daje się ciąć i polerować. Pochodną marmuru jest konglomerat marmurowy, zwany aglomarmurem. Ten sztuczny kamień powstaje z przeróbki pokruszonych i zmielonych skał marmurowych. Aglomarmur ani wyglądem, ani właściwościami niemal nie ustępuje marmurowi naturalnemu, jest natomiast znacznie od niego tańszy.
Wadą marmuru – o ile w przypadku tak szlachetnego tworzywa można mówić o wadach, dla arystokracji bowiem właściwsze byłoby pojęcie „kaprys” – jest jego duża nasiąkliwość, mogąca prowadzić do przebarwień. Problem ten dotyka zresztą nie tylko marmurów. Dziś na rynku wiele jest atrakcyjnych płytek podłogowych z takich materiałów, jak granit czy gres. Ich ceny są dość umiarkowane, stanowią więc atrakcyjną ofertę, o ile pamięta się o niebezpieczeństwie owych przebarwień. Te zaś powstają przede wszystkim na skutek zastosowania nieodpowiedniej zaprawy klejącej. Nieodpowiedniej, bo opartej na szarym cemencie. Ta barwa jest zbyt intensywna i szczególnie w przypadku jaśniejszych płytek boleśnie rzuca się w oczy.
Jak tego uniknąć? Najlepszym rozwiązaniem będzie zaprawa klejąca do płytek, przygotowana na bazie białego cementu, np. Atlas Karo. Nadaje się ona do przyklejania płytek z kamienia, np. marmurów naturalnych i syntetycznych (powstałych z połączenia mączki marmurowej i żywic) oraz płytek z innych materiałów nasiąkliwych. Dzięki zwiększonej elastyczności i przyczepności nadaje się do przyklejania płytek zarówno na tarasach i balkonach, jak i na podłożach w systemie ogrzewania podłogowego. Jeśli wykorzystujemy ją do przyklejania płyt dużego formatu, szczególną uwagę trzeba zwrócić na całkowite wypełnienie klejem przestrzeni pomiędzy podłożem a płytkami. Tu szczególnie nie powinno być pustych miejsc. Jeśli podłoże jest bardzo chłonne, należy je zagruntować emulsją. Maksymalna grubość warstwy zaprawy klejącej wynieść powinna 5 mm, minimalna 2 mm. Płytkę z marmuru dociskamy do podłoża, a następnie dobijamy przy pomocy gumowego młotka. Czas na skorygowanie jej położenia wynosi około 10 minut od przyklejenia. Nie wpadajmy w panikę, jeżeli przebarwienia mimo wszystko wystąpią.
Piotr Idzikowski