Wyprawka razy dwa
Zaraz po urodzeniu potrzebne są kaftaniki lub bluzeczki. Minimum 6 sztuk na głowę. Do tego dochodzą body z krótkim lub długim rękawem, które są o wiele wygodniejsze, by dziecko nie miało odkrytych plecków. Przyda się także 12 sztuk śpioszków z cienkiego materiału, bawełniane czapeczki lub cieplejsze z polaru albo wełny na chłodniejsze dni. Można dokupić bawełniane rękawiczki, które tuż po urodzeniu chronią buzie maluszków przed podrapaniem. Na zimę najlepiej zaopatrzyć się w minimum 8 sztuk pajacyków. Zwykle mają rozpinane nogawki oraz zatrzaski z przodu. Można je zakładać na body lub koszulki. Dwa kombinezony powinny wystarczyć, żeby dzieci nie zmarzły podczas mrozów.
– Nawet przy bliźniakach nie warto kupować zbyt dużej ilości ubranek, bo dzieci szybko z nich wyrastają. Starajmy się wybierać rzeczy praktyczne, a nie śliczne, bo te zazwyczaj są nieprzydatne – tłumaczy Aneta Szebesczyk, kierowniczka sklepu Markusia przy ul. Rybnickiej w Wodzisławiu.
To jednak nie koniec listy zakupów. Potrzebne są przecież rożki do owijania, kocyki, co najmniej dwa ręczniki frotte na jedno dziecko. Do czesania wystarczy na szczęście jedna szczotka. Można również używać jednej wanienki czy przewijaka. Trzeba jeszcze doliczyć cenę kosmetyków do pielęgnacji niemowląt. Te nie powinny posiadać konserwantów, esencji zapachowych i barwników. Jeszcze kilka pieluszek tetrowych, na dobry początek także kilka opakowań pieluch jednorazowych.
– Najdroższy jest chyba w tym wszystkim wózek. Taki połączony z gondolą i spacerówką kosztuje około 2000 tysięcy złotych. Jeśli ktoś ma samochód, trzeba kupić jeszcze foteliki do bezpiecznego przewozu maluchów. To kolejne kilkaset złotych – mówi pani Aneta. Potrzebne będą także dwa łóżeczka, materacyki najlepiej twarde i płaskie, kołderki, pościel.
W Markusi wybór rzeczy przeznaczonych dla najmłodszych jest ogromny. Butelki, buciki, pościel, laktatory, nosidełka, maty edukacyjne, gryzaki, smoczki kuszą kolorami, estetyką wykonania, certyfikatami. Ceny są zróżnicowane. Nie zmienia to faktu, że nawet jeśli nie ulegniemy szałowi zakupów, to wyprawka dla bliźniaków będzie liczona nie w setkach ale w tysiącach złotych. Można oczywiście szukać oszczędności i część rzeczy kupić np. na aukcjach internetowych. Niestety, w takim wypadku nigdy nie mamy pewności, że otrzymamy pełnowartościowy produkt.
(j.sp)