Drogowcom gratulujemy pomysłów
Przy jednej z dróg, która biegnie wzdłuż pól do Wielikąta jeszcze w ubiegłym tygodniu stał znak informujący kierowców, że znajdują się w terenie zabudowanym.
Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że wokół nie widać żadnych budynków. Nawet zastępca dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg Tomasz Kasperuk był zaskoczony tą informacją. – To chyba jakiś dowcipniś przeniósł znak w to miejsce. Ale muszę to sprawdzić. Okazało się jednak, że to nie wina żartownisi, tylko sami drogowcy źle odczytali mapę i bez zastanowienia ustawili tablice przy szczerych polach. – To zwykła pomyłka. Trzeba sprawę uporządkować Znak usuniemy jak najszybciej – zapewnił zastępca.
(j.sp)