Rekordowa liczba przestępstw

W ubiegłym roku w Radlinie odnotowano 728 przestępstw – o 156 więcej niż rok wcześniej. Jest to najwyższy wzrost przestępczości na terenie powiatu wodzisławskiego. Jednak jak tłumaczył radlińskim radnym podczas sesji komendant komisariatu Adam Grobelny, ta statystyka jest myląca. Policjanci z sekcji kryminalnej w ubiegłym roku prowadzili dużą sprawę gospodarczą, w której stwierdzono 240 przestępstw. Po odjęciu tej liczby okazałoby się, że w Radlinie było nawet o kilkanaście mniej przestępstw niż w 2005 r. Tak więc zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców nie wzrosło. Radlińscy policjanci mogą się też poszczycić najwyższą wykrywalnością w powiecie, która wyniosła 75,4%.

– Stan bezpieczeństwa i porządku publicznego na terenie Radlina oceniam dobrze – stwierdził komendant Grobelny. – Wyniki osiągnięte przez policjantów są pozytywne. Mało jest zdarzeń o dużym kalibrze, przeważa raczej drobna przestępczość, taka jak kradzieże. Jest ona jednak uciążliwa dla mieszkańców. Plagą są kradzieże złomu, wszystkie przedmioty metalowe pozostawione bez nadzoru szybko giną. W tym roku największy nacisk położymy na ograniczenie liczby kradzieży z włamaniem, bójek i pobić.

Liczba przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu w 2006 r. wzrosła z 10 do 12, bójek i pobić było dwa razy więcej – wzrost z 4 do 8. Liczba przestępstw przeciwko mieniu pozostała praktycznie na tym samym poziomie – w 2006 r. odnotowano ich 254, rok wcześniej o dwa mniej. Spadła liczba rozbojów z 13 do 7, a kradzieży z włamaniem z 73 do 60. Z policyjnej statystyki wynika, że na terenie Radlina poprawiło się znacznie bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Liczba wypadków spadła prawie o połowę z 38 do 20 a liczba rannych z 46 do 21. Nie odnotowano ofiar śmiertelnych.

Radny Andrzej Menżyk apelował, żeby zwiększyć patrole w godzinach późnowieczornych, gdy młodzież wraca z dyskotek. Dochodzi wówczas często do zniszczenia mienia komunalnego – koszy i znaków drogowych.

Jak mówił komendant Straży Miejskiej Andrzej Dobrowolski, planowana jest rozbudowa monitoringu miasta przy pomocy kamer. Można będzie na ten cel pozyskać znaczne dotacje z subregionu. Warunkiem skuteczności jest całodobowa obserwacja, co wiąże się z koniecznością zwiększenia liczby etatów. Radny Michał Wawrzyniak pytał o możliwości przeniesienia monitoringu ze straży miejskiej na komisariat policji.

– Monitoring nie może być zainstalowany na terenie komisariatu – stanowczo stwierdził komendant powiatowy policji Dariusz Ostrowski. – Wiąże się to z obsługą całodobową, a na to policja nie ma etatów. Problemem jest także kwestia własności tej sieci.

(jak)