Przeniosą wieś i zbudują zbiornik?
Już w przyszłym roku ma ruszyć budowa zbiornika na Odrze Racibórz Dolny. Jak powiedział dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach Franciszek Pistelok, do końca kwietnia ma być podpisana umowa z bankami w sprawie finansowania tej inwestycji. Chodzi o kwotę 250 mln euro, z czego około 65 mln ma być przeznaczone na wykup nieruchomości w Nieboczowach lub przeniesienie wsi w inne miejsce. Mieszkańcy nie powinni jednak liczyć, że odszkodowania będą się znacząco różniły od dotychczas oferowanych przez RZGW.
– Nie jestem w stanie zagwarantować, że na wykup zostanie przeznaczone 65 mln euro – tłumaczy dyrektor Pistelok. – Pieniądze będą przekazywane w zależności od wyceny nieruchomości przez rzeczoznawców. Wykupy rozpoczną się już w kwietniu, pieniądze na ten cel powinny zacząć spływać w najbliższych tygodniach. Budowa zbiornika rozpocznie się w drugiej połowie przyszłego roku. Uzyskanie 250 mln euro na tę inwestycję jest realne. Będą one pochodzić z pożyczek od Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz Banku Rozwoju Rady Europy, Sektorowego Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” i budżetu państwa.
Większość chce przeniesienia wsi
W ostatnim czasie w Nieboczowach odbyło się zebranie, na którym mieszkańcy zastanawiali się nad dalszym losem wsi. Jak mówi sołtys Łucjan Wendelberger, zbierane były deklaracje od rodzin, które chcą odtworzyć swoje gospodarstwa w innym miejscu. Za przeniesieniem wsi wypowiedziało się 80-90 rodzin na 113 domów, które nie zostały wykupione. Zbierane są deklaracje od rolników, którzy chcieliby odtworzyć swoje gospodarstwa poza terenem zbiornika.
– W ciągu kilku tygodni zakończymy zbieranie deklaracji i po świętach wielkanocnych zostanie zorganizowane zebranie mieszkańców – wyjaśnia Łucjan Wendelberger. – Są propozycje przeniesienia wsi w kilka różnych miejsc na terenie gminy, ale o tym muszą zadecydować mieszkańcy. Chęć przeniesienia się w to samo miejsce co nieboczowianie sygnalizują niektórzy mieszkańcy Ligoty Tworkowskiej. Trzeba się zastanowić, gdzie przenieść wieś i na jakich warunkach.
– Jesteśmy otwarci na propozycje mieszkańców – twierdzi Franciszek Pistelok. – Jeśli wpłyną odpowiednie wnioski to jesteśmy w stanie przenieść całą wieś.
Płacą za mało
Najprawdopodobniej najkorzystniejsze dla mieszkańców jest właśnie odtworzenie domów w innym miejscu. Bo jak widać, na wyższe odszkodowania umożliwiające budowę nowych domów nie mogą liczyć. A wysokość odszkodowań jest jedną z kości niezgody pomiędzy mieszkańcami i RZGW. Jak wskazuje wójt Lubomi Czesław Burek, mieszkańcy Nieboczów są traktowani nieodpowiednio. Podczas, gdy w Nieboczowach płaci się 2,50 zł za metr kwadratowy gruntu rolnego i 1300-1600 zł za metr kwadratowy budynku mieszkalnego to ceny w przypadku budowy autostrady są diametralnie inne – 12 do 25 zł za grunt rolny i 2,5 tys. zł za budynki mieszkalne.
(jak)