Strach podać im rękę
W zawodach, które odbywały się od 31 marca do 1 kwietnia w Wołominie, udział wzięło ponad 250 zawodników z całej Polski, w tym cała czołówka polskiego armwrestlingu, uczestnicy mistrzostw Europy i świata. Nasz powiat reprezentowali trzej zawodnicy: Tomasz Stefaniak z Rydułtów, Przemysław Gajdowicz z Wodzisławia i debiutujący w zawodach o takiej randze 14-letni junior Denis Klapec, który jest mieszkańcem Rydułtów. Cała trójka reprezentuje barwy Olimpu Jastrzębie.
– O randze zawodów, w których braliśmy udział świadczy fakt, że były to pierwsze Mistrzostwa Polski, na których wymagana była licencja klubowa – mówi Tomasz Stefaniak.
– Eliminowało to ludzi „z ulicy” i na pewno podniosło poziom rozgrywek – wtóruje mu Przemysław Gajdowicz.
Okazuje się jednak, że nawet w tak doborowym towarzystwie i w zawodach o tak wysokim poziomie zawodnicy z naszego powiatu doskonale dają sobie radę. Tomasz Stefaniak zajął bardzo wysokie IV miejsce w rywalizacji na prawą rękę w kategorii do 80 kilogramów.
– Wbrew pozorom jest to najsilniejsza kategoria. Jest tu największa rywalizacja i naprawdę bardzo trudno przebić się do czołówki – mówi Stefaniak. A jednak udało się zająć czołową pozycję. W półfinale przegrał ze swoim sparingpartnerem Pawłem Gomolą z Wisły, który jest Mistrzem Polski Juniorów.
Mało brakowało a występy i tak cenne osiągnięcia nie byłyby możliwe. – We wrześniu 2006 roku uległem groźnemu wypadkowi. Nie wiedziałem nawet czy wstanę na nogi, nie mówiąc już o uprawianiu sportu. Udało mi się jednak z tego wykaraskać i po zawodach w Wołominie miałem zamiar wycofać się z tego sportu. Teraz widzę jednak, że treningi połączone z odpowiednią rehabilitacją dalej mają sens i w grudniu chcę wystartować w Pucharze Polski w Gdyni – zapowiada Stefaniak.
Bardzo dobrze poszło także Przemysławowi Gajdowiczowi, który wywalczył IV miejsce w lewej ręce w kategorii 110 kilogramów i VI miejsce w prawej ręce, a Denis Klapec wywalczył 9 lokatę w kategorii do 70 kilogramów juniorów.
Marcin Macha