Polski Masters Trener pokazał klasę
Wojciech Klimek, trener młodych zawodników judo w Uczniowskim Klubie Sportowym Ósemka Wilchwy, wywalczył złoty medal na VII Otwartych Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Masters w Judo. Tym samym wodzisławski judoka po raz trzeci obronił ten tytuł. Zawody odbyły się we Wrocławiu i zgromadziły najlepszych zawodników w kategorii masters z całej Europy. Wojciech Klimek walczył w kategorii wagowej 90 kilogramów, w której rywalizowało trzech zawodników. Wygrał wszystkie walki i zdobył pewne pierwsze miejsce.
– To dla mnie spore wyróżnienie. Jestem bardzo zadowolony z tego wyniku, bo już po raz trzeci udało mi się obronić ten tytuł. Pokazałem moim podopiecznym, że także w tym wieku można osiągać bardzo dobre wyniki. To dla nich na pewno spora motywacja – mówi zadowolony ze swojej postawy Wojciech Klimek. – Za miesiąc Mistrzostwa Świata w Brazylii, ale ze względów finansowych i organizacyjnych nie mogę sobie pozwolić na udział w nich. Za rok Mistrzostwa Świata będą w Brukseli, więc może wtedy pojadę. Ale wcześniej muszę czwarty raz obronić tytuł Mistrza Polski – dodaje z uśmiechem na ustach Klimek. Udział w tych zawodach nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc takich osób jak Tomasz Bednorz i Tadeusz Urbański, którzy wspierają cały klub Ósemka Wilchwy.
Nie tylko Wojciech Klimek osiągnął znaczące wyniki w ostatnim czasie. Szkolony przez niego Grzegorz Porwoł, funkcjonariusz sekcji kryminalnej KPP w Wodzisławiu, zajął bardzo wysokie IV miejsce w Mistrzostwach Polski Policjantów, które 12 maja odbyły się w Katowicach.
Natomiast w minioną niedzielę na Turniej Judo dla Dzieci do Dębowca wyjechało troje podopiecznych Wojciecha Klimka: Łukasz Ferenc, Konrad Kołaczyk i Ola Tomiczek. Najlepiej z nich zaprezentowała się ta ostatnia, która w wadze 40 kilogramów wywalczyła srebrny medal. Ale chłopcy również zajęli miejsca medalowe. Obaj wywalczyli brązowe medale.
– Bardzo mnie cieszy sukces tych zawodników. Prezentują w ostatnim czasie wysoką formę i spodziewałem się miejsca medalowego. Okzauje się, że ciężka praca na treningach przynosi efekt – mówi Klimek.
Marcin Macha