Szkoda pieniędzy
Miasto nie przejmie od PKP budynków dworca.
Władze kolei nie zgodziły się na przekazanie miastu zdewastowanych budynków dworca za kwotę symboliczną. W grę wchodziła jedynie dzierżawa na okres 29 lat, jednak prezydent takiego wariantu nie przyjął. – Koszty remontu tego budynku byłyby wysokie i nie zwróciłyby się w okresie dzierżawy. Nie ma więc sensu wydawania pieniędzy – tłumaczy Mieczysław Kieca. W tej sytuacji o remont będą musiały zadbać PKP.
(raj)