Niepewny los galerii
Galeria powstała z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Ziemi Wodzisławskiej. Pełni ona jednocześnie funkcję biura tej organizacji. Można tutaj oglądać wystawy poświecone miastu i jego najbliższym okolicom, a także za symboliczne kwoty kupić publikacje dotyczące Wodzisławia. Może się okazać, że już wkrótce galeria przestanie istnieć.
– Niestety nasze fundusze są bardzo ograniczone. Utrzymujemy się praktycznie tylko z tego, co sprzedamy – mówi Kazimierz Mroczek z TMZW. – Kiedyś stać nas było na wydawanie różnych czasopism o lokalnej historii. Dziś nie wydajemy już żadnego, bo nas najzwyczajniej w świecie nie stać – mówi miłośnik lokalnej historii.
Brak funduszy jest największym problemem galerii. Z tego powodu jest otwarta tylko jeden dzień w tygodniu. Z tego też powodu TMZW musiało odłączyć telefon. Nie wiadomo czy kolejnym krokiem nie będzie konieczność rezygnacji z pomieszczenia, w którym siedzibę ma galeria. – Na razie taki scenariusz nam nie grozi – mówi Kazimierz Mroczek. – Jeśli jednak sytuacja się nie poprawi, to nie wiadomo co będzie za kilka miesięcy – dodaje.
Artur Marcisz