Zostanie do końca
– Jaki jest docelowy czas pracy wiceburmistrza? – pytał podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Henryk Rduch. – Nie chcę nikogo wypychać na emeryturę, ale chodzi o to, by nie było funkcjonowania na zasadzie tymczasowości.
Wiceburmistrz Piotr Śmieja, który pełni tę funkcję drugą kadencję nabył już prawa emerytalne. Jak zapewniła burmistrz Barbara Magiera, będzie jednak pracował do końca kadencji.
– Zawsze planowałam pracę na całą kadencję – odpowiadała burmistrz Magiera. – Wiedziałam, że Piotr Śmieja w trakcie tej kadencji osiągnie wiek emerytalny. Ale zgodził się pracować do końca kadencji, o ile pozwoli mu na to stan zdrowia. Nie mam zastrzeżeń do jego stanu zdrowia i do jego pracy. Nie ma mowy o tymczasowości, zostało to uzgodnione przed rozpoczęciem kadencji.
– Gdy mieszkańcy będą mnie pytać jak długo jeszcze będzie pracował wiceburmistrz Śmieja, to mam im odpowiadać, że do końca kadencji – skonstatował Henryk Rduch.
(jak)