Remis ze wskazaniem na Odrę
Lechici przyjechali do Wodzisławia prosto ze zgrupowania w Zakopanem, ale to właśnie gospodarze prezentowali lepszą formę w tym spotkaniu. Bramkarz Lecha Krzysztof Kotorowski musiał wspinać się na wyżyny, aby sprostać składnym akcjom wodzisławskiej drużyny. Znakomicie strzelali Marcin Nowacki, Jakub Grzegorzewski i Jan Woś. Bardzo dobrze spisywał się także nowy nabytek Odry Jacek Kuranty, a niezłe wrażenie między słupkami sprawił także testowany w Wodzisławiu Paweł Linka. W drugiej połowie obronił kilka groźnych strzałów gości i zwycięsko wyszedł z sytuacji sam na sam z Dawidem Florianem. W 85 minucie arbiter prowadzący to spotkanie przerwał mecz z powodu burzy, jaka przeszła nad Wodzisławiem.
- Był to dla nas bardzo pożyteczny sprawdzian z bardzo wymagającym rywalem, który ma aspiracje do walki o mistrzostwo Polski w przyszłym sezonie – mówi Mariusz Kuras, trener Odry Wodzisław. - Właśnie na tle tego rywala nasza gra wyglądała bardzo dobrze, choć nie ukrywam, że przed nami jeszcze sporo pracy szczególnie z tymi zawodnikami, którzy mają wykańczać akcje. Widzieliśmy w tym spotkaniu, że gdybyśmy wykorzystali nadarzające nam się okazje to mogliśmy odnieść wysokie zwycięstwo. Zabrakło nam skuteczności. Ostatnie podanie dobrze otwierało nam drogę do bramki, ale gdzieś tam brakowało tej kropki nad „i”.
W sobotę Odra rozegrała kolejny mecz sparingowy. Tym razem przeciwnikiem był Piast Gliwice. Wodzisławianie ulegli 1:2. Jedyną bramkę dla Odry zdobył Bartosz Iwan.
Marcin Macha