Rywale zasłużyli na wygraną
Nie udało się wyrwać chociażby jednego punktu w Kielcach, gdzie tamtejsza Korona zmierzyła się z Odrą Wodzisław. Wodzisławianie przegrali tym samym pierwszy mecz w Kielcach. W poprzednich spotkaniach ligowych Odra wygrywała bowiem z Koroną na jej własnym stadionie 1:0.
Trudno spodziewać się wygranego meczu, kiedy zawodnicy bardzo rzadko, albo wręcz wcale nie strzelają na bramkę rywala. Trudno więc było wymagać od wodzisławskich piłkarzy zwycięstwa w tym meczu, bo jeśli już podopieczni Mariusza Kurasa strzelali na bramkę – a robił to w większości przypadków Marcin Nowacki -– to te strzały można równie dobrze zinterpretować jako podania do bramkarza, co z pewnością ani bramek, a tym bardziej punktów, nie przynosi. Ale również po drugiej stronie boiska brakowało skuteczności i pierwsza połowa meczu zakończyła się bezbramkowym remisem.
Robak trafił dwukrotnie
To, co rozstrzygnęło o losach tego meczu wydarzyło się w drugiej jego części. Gospodarze zaczęli grać bardziej agresywnie i stwarzać sytuacje na przedpolu Krzysztofa Pilarza. W 54 minucie zagotowało się pod siatką Odry, kiedy mocno z rzutu wolnego uderzył Edi, ale piłka przeszła obok słupka. Bohaterem meczu został Marcin Robak, który do siatki Odry trafił dwukrotnie i ustalił wynik meczu. Pierwszy raz strzelił w 59 minucie, kiedy wykorzystał znakomite dośrodkowanie Ediego i głową skierował piłkę do siatki. Zdobyta bramka dodała wiatru w żagle piłkarzom Korony. Drugi raz Robak trafił w 80 minucie z podania Grzegorza Bonina. I konto bramek Korony mogło być wyższe, gdyby nie dobra postawa Pilarza, który w ostatnich minutach meczu obronił groźne strzały Zganiacza i Nowaka. – Gospodarze ciężko pracowali na boisku i zasłużyli na ten sukces w postaci 3 punktów – mówił po meczu Mariusz Kuras, trener Odry.
Zagrają z mistrzem
W najbliższą sobotę o godzinie 19.00 piłkarzy Odry Wodzisław czeka kolejny ciężki mecz, tym razem na własnym stadionie. Do Wodzisławia przyjeżdża bowiem Zagłębie Lubin, które w czterech pierwszych kolejkach zainkasowało 7 punktów i znajduje się na 4 miejscu ligowej tabeli. Odra po jednym wygranym spotkaniu, jednym przegranym i dwóch remisach zajmuje 10 miejsce w tabeli.
Marcin Macha