Relikt przeszłości w końcu zniknie
W ubiegłym tygodniu (14 sierpnia) Zarząd MZWiK jednogłośnie zdecydował o wszczęciu procedury likwidacyjnej. Aby mogło do tego dojść, niezbędne są uchwały wszystkich gmin wchodzących w skład Związku (wszystkie gminy powiatu oprócz Lubomi). Głosowania odbędą się już we wrześniu lub w październiku. W grudniu prawdopodobnie do Związku wejdzie likwidator. Po kilku miesiącach MZWiK przestanie istnieć.
Tort trzeba podzielić
Wstępnie przyjęto już klucz, według którego będzie rozdzielany majątek Związku. Zakłada się, że własnością konkretnej miejscowości będzie instalacja wodno-kanalizacyjna znajdująca się na jej terenie. Nie dotyczy to oczyszczalni Karkoszka znajdującej się w Wodzisławiu a budowanej dodatkowo przez Gorzyce, Marklowice i Radlin. Kolejnym krokiem będzie przekazanie przez gminy swojego majątku do Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w zamian za proporcjonalną liczbę udziałów w przedsiębiorstwie.
– Ustalenia te są wynikiem konsensusu, do którego dochodziliśmy przez ostatnie dwa miesiące. Myślę, że tak czytelna procedura upraszczająca wiele spraw nie wzbudzi kontrowersji ze strony rad poszczególnych gmin czy miast – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia
MZWiK bis
Już wiadomo, że w PWiK nie pozostanie Mszana i Godów, które finansują budowę kanalizacji wspólnie z Jastrzębiem. Tam też odprowadzają ścieki. Gminy te opuszczą przedsiębiorstwo wraz ze swoim majątkiem. Rozważany jest wariant powołania MZWiK w zupełnie innej formie. W jego skład miałyby wejść cztery gminy finansujące oczyszczalnię ścieków Karkoszka i występujące o duże pieniądze europejskie na budowę kanalizacji. Koncepcja ta przewiduje, że „nowy” Związek nie będzie się zajmował inwestycjami tylko zezwoleniami na działalność wodociągową, wieloletnimi planami, regulaminem świadczenia usług, a także ustalaniem wysokości opłat za wodę i ścieki. W przypadku Mszany i Godowa wysokość opłat za wodę i ścieki ustala Jastrzębski Zakład Wodociągów i Kanalizacji, natomiast w przypadku Pszowa i Rydułtów radni tych miast.
Rafał Jabłoński