Żonaci lepsi od kawalerów
Głównym punktem festynu jest co roku mecz żonatych (LKS Stajenka) z kawalerami (KS Wrzos). W tym roku mimo niekoniecznie pomagającej, znacznej przewagi wieku wygrali żonaci 4:3. Pojedynek rozgrywany był na przygotowanym przez mieszkańców Wrzosowej, zaimprowizowanym boisku i miał bardzo zacięty przebieg. Kawalerowie żądali szybkiego rewanżu, więc sędzia zawodów zarządził konkurs rzutów karnych. W tym przypadku ponownie wygrali żonaci. Przed głównym meczem rozegrano spotkanie młodych zawodników Wrzosowej z gośćmi z Głożyn-Centrum. Gospodarze, mimo dopingu licznej rzeszy kibiców, przegrali 2:4.
Po emocjach sportowych wodzirej imprezy Franciszek Magiera zaprosił wszystkich na wspólne ognisko i potańcówkę. Przednia zabawa, która przyciągnęła wielu gości trwała bardzo długo...
Artur Marcisz