Palący problem ciągle nierozwiązany
Przypomnijmy, że w kwietniu w elektrowni odbyło się próbne spalanie nowego typu paliwa. Według czeskich ekologów są to ropopochodne odpady. Nie wiadomo, jaki wpływ na ludzkie zdrowie mają pyły powstałe w wyniku ich spalania. Dla mieszkańców powiatu wodzisławskiego sprawa jest paląca. Elektrownia znajduje się tuż przy polskiej granicy, w bezpośrednim sąsiedztwie Godowa. Problemem zajął się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach. Wyniki badań przeprowadzonych dotychczas przez tę instytucję nie rozwiewają wątpliwości. Na szczegółowe badania trzeba jeszcze poczekać.
– W elektrowni podobno trwa podsumowanie próbnych testów nowej technologii opałowej. Na razie spalanie tego paliwa zakończono na kwietniowych próbach. Obawiam się jednak, że jeśli wypadną one pozytywnie, Czesi zaczną spalać je masowo. To byłaby dla nas zła widomość – mówi wójt Godowa Mariusz Adamczyk.
Władze gminy zwróciły się o pomoc w rozwiązaniu problemu do Konsulatu Generalnego RP w Ostrawie Anny Olszewskiej. Ta przekazała dokumentację do ambasady RP w Pradze. Na ewentualne efekty działań ambasady musimy na razie poczekać.
Artur Marcisz