Oderwani od przyziemności
Organizatorem V edycji wernisażu malarskiego „Ścieżki, ogrody pejzaże śląskie” jest Miejski Ośrodek Kultury. Odbył się on tym razem w malowniczym ogrodzie państwa Marii i Bogdana Odrozków. – Chcemy zwrócić uwagę mieszkańców regionu, na otaczające ich piękno. Ślązacy nie dostrzegają wspaniałości krajobrazu i architektury Śląska – tłumaczy Jadwiga Pietrek, instruktorka zajęć plastycznych w MOK.
W wernisażu wzięli udział członkowie grupy artystycznej „Konar” z Rydułtów, grupy „Pasja” działającej przy radlińskim MOK-u oraz studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Raciborza.
– Malowanie to moja pasja. Maluję, bo odczuwam wewnętrzną potrzebę. Czasem trzeba się w jakiś sposób oderwać od przyziemnych spraw a malowanie mi w tym najlepiej pomaga. Mogłoby się wydawać, że malowanie to raczej niemęskie zajęcie. A to nieprawda. Ja bardzo zachęcam moich kolegów do zainteresowania się tą formą spędzania wolnego czasu – mówi Jacek Hajduga z grupy „Konar”, z zawodu górnik. Podobnie jak on, malarstwo traktuje większość uczestników pleneru. – Malowanie w tej chwili to dla mnie całe życie. Żyję od pleneru do pleneru – nie ukrywa Anna Nowak, z radlińskiej „Pasji”.
Efekty pracy malarzy-amatorów będzie można zobaczyć na wystawie poplenerowej, która odbędzie się w październiku, a także na listopadowym przeglądzie plastyki nieprofesjonalnej. Imprezy odbędą się w radlińskim MOK-u.
Artur Marcisz