Gospodynie świętują
KGW zaczęło funkcjonować w 1957 roku przy radoszowskim kółku rolniczym. Pierwszą przewodniczącą była Otylia Wybraniec. W ofercie były kursy szycia, gotowania, układania bukietów, a nawet chowu drobnego inwentarza. Jednym słowem każda kobieta, która rozpoczynała start w dorosłe życie mogła się tutaj nauczyć wszystkiego, co mogło się przydać do prowadzenia wzorowego gospodarstwa domowego. Na początku w spotkaniach uczestniczyło tylko 19 osób, ale z czasem chętnych przybywało i wkrótce liczba członkiń KGW wzrosła do kilkudziesięciu pań.
Dziś koło ma już zupełnie inny charakter. Współczesne gospodynie nie chowają drobiu, a i kursy szycia poszły w zapomnienie. Panie z Radoszów jeżdżą na wycieczki, do operetki, teatru, organizują imprezy dla lokalnej społeczności, biorą udział w wystawach kulinarnych. A kto, jak kto, ale członkinie z radoszowskiego KGW zawsze mają najlepsze receptury na kołacze, wymyślne potrawy mięsne czy przetwory. Obecnie koło liczy 40 osób.
– Staramy się promować dawne tradycje i zwyczaje kuchni śląskiej. Chciałybyśmy podzielić się naszym doświadczeniem z młodszymi koleżankami, ale niestety coraz trudniej zachęcić panie do włączenia się w naszą działalność – mówi Rozalia Kopka, przewodnicząca KGW.
Jubileuszowe obchody 50 rocznicy powstania radoszowskiego KGW odbędą się 6 października.
(j.sp)