Stulatka ozdobą zawodów
Korowód wozów strażackich zebrał się pod remizą w Skrzyszowie a następnie wyruszył na boisko do Krostoszowic. Na jego czele jechała konna sikawka z 1907 roku, własność OSP Zabełków. Cacko zostało wyprodukowane przez niemiecką firmę Flader Jöhstadt. Jego obsługę stanowi 9 osób – 2 koniuszy i 7 strażaków. Już na boisku w Krostoszowicach sikawka zaprezentowała swoją sprawność bojową. Okazało się, że mimo sędziwego wieku, napędzana siłą mięśni strażaków sprawnie ugasiła pozorowany pożar.
Po części pokazowej odbyły się zawody. Najpierw jednak przeliczono średnią wieku poszczególnych ekip. Najstarszą drużynę wystawili strażacy z Gołkowic. Średnia ich wieku wyniosła 66 lat. Nie przeszkodziło im to w uzyskaniu najlepszego czasu w rozwijaniu linii gaśniczych. Czasem 37 sekund strażacy z Gołkowic pobili wszystkie inne ekipy i zdecydowanie zajęli pierwsze miejsce w tegorocznych zawodach. Kolejne miejsca zajęły OSP Łaziska i OSP Skrzyszów. Specjalną nagrodą uhonorowano nasjstarszego uczestnika zawodów Józefa Wodeckiego z OSP Łaziska.
Po zawodach ich uczestnicy przy wspólnym grillu mieli okazję powspominać minione akcje i ćwiczenia. Jak zapewniają, w przyszłym roku pojawią się na zawodach w jeszcze lepszej formie.
Artur Marcisz