Są kotły, brakuje węgla
Wymieniono już 144 piece. Do końca roku ma zostać zmodernizowanych kolejnych 46. W najbliższych dwóch latach z dofinansowania na wymianę pieca skorzysta jeszcze 160 właścicieli domów jednorodzinnych. Niestety, choć cel jest szczytny, bo ma wpłynąć na poprawę jakości powietrza, to pojawiły się już pierwsze problemy. Kompania Węglowa zapewniała, że będzie dostarczała potrzebny do nowych pieców specjalny węgiel. Okazało się, że te obiecanki były nieco na wyrost. – Postanowiliśmy zatem osobom przystępującym do programu zaoferować dodatkowo piece miałowe. Są one tańsze w eksploatacji a wynik ekologiczny jest taki sam – mówi Henryk Hajduk, wiceburmistrz Rydułtów. Z tej oferty mogli jednak skorzystać jedynie ci, u których piec nie był jeszcze wymieniony. Zmian wymaga także regulamin kwalifikowania do programu. Obecnie mogą z niego skorzystać jedynie właściciele domów jednorodzinnych. Rozumie się przez to budynek do czterech mieszkań. Dlatego z projektu zostały m.in. odrzucone dwa wnioski. Dopłata dla każdego mieszkańca, która obejmuje zakup pieca i montaż wynosi nawet 70 proc. kosztu inwestycji. Cały program ograniczenia niskiej emisji będzie kosztował 3,8 mln. zł. Pieniądze pochodzą z pożyczki udzielonej przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Istnieje szansa, że połowa tego zadłużenia zostanie umorzona.
(j.sp)