Nie będzie finansował łobuzów
Na spotkanie z gospodarzem miasta przyszła zaledwie garstka sympatyków miejscowego klubu. Po raz kolejny powróciło pytanie dotyczące budowy w Wodzisławiu stadionu, tzw. Wodzisławskiej Areny. Prezydent jednoznacznie stwierdził, że w obecnej sytuacji na tę inwestycję nie ma pieniędzy. – Czeka nas budowa kanalizacji i dróg. To wielkie przedsięwzięcia. Miasto nie może sobie pozwolić na kolejną bardzo dużą inwestycję – mówi Mieczysław Kieca.
Rozmawiano także na temat zachowania wodzisławskich kibiców i ewentualnego dofinansowana przez miasto oprawy meczów Orange Ekstraklasy. Niestety wodzisławianie byli prowodyrami m.in. rozrób w drodze powrotnej z Kielc. Ostatnio kilku z nich trafiło do aresztu przy okazji meczu w Zabrzu. – Nie będę wspierał inicjatyw łobuzerskich – mówi zdecydowanie prezydent Kieca.
(raj)