Nie wszędzie wypada „się wieszać
Kilka plakatów z podobizną Krzysztofa Gadowskiego, kandydata na posła, pojawiło się na ogrodzeniu miejscowego cmentarza.
Nie spodobało się to mieszkańcom. Ci, którzy uczestniczyli w niedawnym pogrzebie są wręcz oburzeni. - Kondukt pogrzebowy przechodzi, a tutaj co krok twarz zadowolonego mężczyzny. Nie życzę tego sobie. Tutaj leży moja matka - denerwuje się mieszkaniec Połomi. Sztab wyborczy posła Gadowskiego najwyraźniej zorientował się, że plakaty na ogrodzeniu cmentarza to błąd i na drugi dzień je usunięto.
(raj)