Bezdomni szukają schronienia
Straż Miejska coraz częściej ma do czynienia z bezdomnymi szukającymi schronienia. 31 października o godz. 19.40 funkcjonariusze zastali bezdomnego mężczyznę na ławce przy ul. Jana Pawła II w Wodzisławiu. Ze względu na niską temperaturę powietrza oraz możliwość wystąpienia przymrozku odwieziono go do noclegowni przy ul. Marklowickiej. To nie jedyny taki przypadek. Mundurowi nakazali niedawno opuścić budynek Starostwa Powiatowego dwóm mężczyznom, którzy spali w piwnicy. Podobnie było 6 listopada, kiedy interweniowali w przypadku mężczyzny śpiącego w izbie przyjęć szpitala miejskiego w Wodzisławiu
Mandat za brak umowy
Funkcjonariusze wodzisławskiej Straży Miejskiej interweniowali wobec właściciela domu przy ul. Partyzantów w Wodzisławiu, który składował stare ramy okienne. Od kilku miesięcy spalał je, powodując zadymienie i zanieczyszczenie powietrza. Ukarano go mandatem w wysokości 100 zł. Mieszkaniec musi także w trybie natychmiastowym zawrzeć umowę na wywóz nieczystości. Stuzłotowym mandatem ukarano także właściciela posesji przy ul. Poprzecznej w Wodzisławiu Śl. Powód? Nie posiadał on umowy na wywóz nieczystości stałych.
Nie pilnowali psów
Jeden z mieszkańców ul. Skrzyszowskiej w Wodzisławiu poinformował Straż Miejską, że na jego posesji leży pogryziona przez trzy bezpańskie psy sarna. Ustalono właściciela jednego z psów, którego funkcjonariusze ukarali mandatem w wysokości 200 zł za puszczanie zwierzaka poza obręb posesji bez nadzoru i smyczy. Pozostałe dwa psy odwieziono do Służb Komunalnych Miasta. Stąd trafią do schroniska. Ponadto funkcjonariusze ukarali mandatem karnym w wysokości 200 zł jednego z właścicieli zwierzęcia, którego pies biegał bez opieki po ul. Skrzyszowskiej w Mszanie. Poza tym, w okresie od 18 października do 7 listopada strażnicy złapali i przewieźli do SKM cztery bezpańskie psy.
(raj)